Prawo szariatu w całej Polsce. Dwaj Polacy, którzy przeszli na islam, ostrzegają. ,,Myślicie, że jesteśmy samotnymi wilkami? Nie, jesteśmy stadem. Takich są tysiące…”

Dziennik ,,Rzeczpospolita” przeprowadził wywiad z dwoma Polakami, którzy przeszli na islam. Teraz zarówno Gabriel, który jest muzułmaninem od kilkunastu lat, jak i Dawid (trzyletni staż), chcą, aby ich śladem poszła cała Polska.

Gabriel uważa się za radykalnego muzułmanina. Na co dzień prowadzi własną firmę, ale jeśli trzeba, jest gotowy na wojnę: ,,z przekonaniami, wierzeniami i, jeśli trzeba, z ludźmi”. Dla niego religia jest dużo ważniejsza niż świecki system – jest wierny tylko Bogu.

Jest wśród około 3 tys. Polaków, którzy przeszli na islam. Uważa, że islam może być lekiem na moralną zgniliznę.

Kiedy obserwuję chrześcijański świat, zastanawiam się, gdzie jest to wasze miłosierdzie? Gdzie miłość chrześcijan do chrześcijan?

– pyta, od razu sobie odpowiadając. Jego zdaniem, powodem jest świecki sposób życia. Dodaje, że dla niego ,,chrześcijanin to wciąż nieucywilizowany człowiek”.

Dodaje, że ,,chrześcijanie potrzebują islamu”. Uważa, że to uchroni społeczeństwo przed zmieleniem przez zachodni system materialny. Nie przeszkadza mu, że kobieta nie zasłania twarzy (,,Bóg ją za to rozliczy”), ale w stosunku do homoseksualistów mówiących o tym głośno nie ma litości.

Gdyby tacy ludzie jak Robert Biedroń obrażali w szariacie Boga, to należałoby ich ściąć – dla przykładu i powrotu moralności.

Gabriel sam rozwiewa popularny mit – ,,islam nie jest religią pokoju”.

Allah mówi: „idźcie i podporządkowujcie sobie świat”

– przypomina. Krytykuje chrześcijaństwo i Boga, który zesłał potop, krytykuje również zamachy terrorystyczne w ostatnim czasie w Europie, ale… Na pytanie dziennikarki, czy istnieje iny terroryzm niż ślepy, odpowiada, że tak.

Ten, który nazywam koniecznym. Religijny i polityczny

– podkreśla.

Gabriel ma również złą wiadomość dla ateistów. Według niego są największym problemem

Gdyby było to możliwe, chrześcijanie i muzułmanie powinni walczyć z nimi razem. Taki dżihad ekumeniczny. A potem chrześcijanie spokojnie przyjęliby islam

– mówi i dodaje, że islam w końcu zatriumfuje. To w końcu krajom arabskim Bóg dał ropę, a wzrost demograficzny zrobi swoje. Jak czytamy, sam przyczynia się do zwycięstwa, zapraszając radykalnych imamów do Polski.

Chce zrobić wszystko, co w jego mocy, aby Polska była krajem muzułmańskim, w którym zapanuje oficjalnie prawo szariatu

– czytamy w ,,Rz”.

Pytany, czy w Polsce jest samotnym wilkiem podkreśla, że to tylko pozory.

Jesteśmy stadem. Takich stad w Europie są tysiące, wy wiecie o kilkudziesięciu, kilkuset.

Z kolei Dawid, w przeszłości komunista, rozkochał się w islamie, bo ten w wielu punktach podobny jest do jego marksistowskiej utopii.

Zniesienie niewolnictwa, zniesienie klas, równość, walka z nacjonalizmem, z lichwiarstwem, pochwała pracy

– wylicza i dodaje wprowadzenie cenzury. Z kolei brak granic i zachodni liberalizm to ,,wartości szatańskie”. Dlatego jego marzeniem jest, aby w Polsce zapanował szariat.

Kobiety powinny chodzić w nikabach, powinien obowiązywać zakaz słuchania muzyki, cudzołóstwo powinno być karane kamienowaniem

– podsumowuje.

Jego babcia jest katoliczką, słuchaczką Radia Maryja. Sam wyalienował się od rodziny, nie bierze nawet udziału w świątecznych spotkaniach.

W czerwcu został aresztowany przez policję. Postawiono mu zarzuty nawoływania do przestępstwa i nawoływanie do faszyzmu. Proces zacznie się w tym miesiącu.

źródło: Rzeczpospolita