Polacy są oburzeni po tym, jak liczni izraelscy politycy kwestionują nie tylko nowe prawo, ale również sugerują również nasz współudział w Holokauście. Tymczasem mogą liczyć na… przychylność niektórych polskich mediów.
Izraelski minister edukacji Naftali Bennett mówił, że ,,faktem historycznym jest, że wielu Polaków pomagało mordować Żydów, sami mordowali w trakcie holokaustu i po nim”. Prezydent Izraela Reuven Rivlin zacytował Aleksandra Kwaśniewskiego i jego przemówienie do Knesetu:
Nie można udawać historii, nie można jej przepisać, nie można ukryć prawdy. Każde przestępstwo musi być potępione, potępione; muszą być zbadane i osądzone
Dodał, że także wśród Polaków byli tacy, którzy pomagali nazistom w ich zbrodniach, nawiązując do przeproszenia przez byłego prezydenta w imieniu narodu za mord w Jedwabnem.
Gazeta.pl promuje wpis niejakiego ,,Galopującego Majora”, który przywołuje… rzeź Ormian urządzoną przez Turków (ocenia się, że w jej wyniku zginąć mogło około 1,5 mln ludzi),
Redakcję ,,Newsweeka” zaniepokojenie Izraela… nie dziwi:
W Izraelu piszą o polskim „udziale w Holocauscie” a niezawodne GW i Newsweek piszą, że…Izrael ma racje.
Red. Piasecki i Weglarczyk grają narracje antypolską nie czytając ustawy .
Dlatego jeszcze mocniej RT #GermanDeathCamps ! pic.twitter.com/kI9kpERkO9
Bartosz Węglarczyk (Onet.pl) prawdopodobnie nie przeczytał ustawy:
Jest w ustawie wyłączenie w stosunku do badań naukowych. Kolejny as, który nie ma pojęcia o tym, co komentuje, ale gardłuje głośno, kolportując kłamstwa zmyślone przez innych. Influencer, ceniony dziennikarz, 350 tys. obserwujących. Ręce opadają. Maski też na szczęście. pic.twitter.com/pCPA6P6wmo
Na portalu Onet.pl pojawia się wywiad z dr Marcinem Gołaszewskim z Uniwersytetu Łódzkiego, który zostaje przedstawiony jako ,,badacz faszyzmu”. Sama rozmowa jest pełna kuriozalnych tez i wniosków, natomiast Onet.pl promuje rozmowę następującym tytułem:
Holocaust też zaczął się od słów. Polska już jest na tej drodze
To być może brzmi tak dramatycznie, że aż naiwnie, ale według mnie, obecna sytuacja w Polsce bardzo przypomina to, co w latach 20-tych XX wieku działo się w Europie, głównie w Niemczech. Wtedy także nieliczne, nic nieznaczące grupki faszystów traktowano jako „margines marginesów”. A różnica między nimi a nami jest tylko taka, że wiemy, jak to się skończyło u nich
– ogłasza badacz. Jak widać, jest nie tylko strasznie, ale i śmiesznie…
(3753)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Poczekamy na pierwsze sprawy sądowe tych łajdaków holokostowych z GW i Newsweeka – zobaczymy
jak im mina zrzednie.
Poczekamy na pierwsze sprawy sądowe tych łajdaków holokostowych z GW i Newsweeka – zobaczymy
jak im mina zrzednie.