Portal informacyjno-historyczny

Poruszający wiersz Konstantego Dobrzyńskiego. „Rozpłakała się jesienna szaruga…”

w Poezja


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

emkaSZARUGA

Red. F. Fikusowi

Rozpłakała się jesienna szaruga,
rozpłakała…
za oknem stoi drżąca cała,
w welonie mgieł…
w dżdżu ciężkich strugach
i patrzy oniemiała
przez; męty szkieł…
….szaruga
Po szybach krople jedna drugą goni,
brzęknie, dzwoni
i spływa ciurkiem za okiennic krańce
w swojej wędrówki tajemniczy kres,
by w mroków toni,
nim się zza chmury szary brzask wyłoni,
spłynąć łez różańcem…
Chlupie w oddali rozrzedzone błoto —
pluskocze… moknie …
czasami wicher w kominku zawyje …
Przy oknie
jakaś gałąź bezlistna o futrynę bije …
i łka tęsknotą.
Chciałoby się iść przez deszcze i mgły,
pójść ciemną nocą — ,
lecz gdzie ? … i po co? …
Czy tam, gdzie ognik się stlił
na horyzoncie ? …
Czy tam, gdzie w dziurawym goncie
wiatr rozszalały zawodzi swe pienia?
albo za płotem
złowić za włosy jęczącą tęsknotę,
twardem kolanem do błota przydusić
i zmusić
do milczenia ? …
A może przywdziać płachtę deszczów gniła
i brodzić w plusku po rozmokłych polach,
błądzić po krzewów przytulonych grzędzie
i po rolach
szukać tego, co kiedyś już było —
co kiedyś w marzeniach się śniło
i co będzie ? …
Chciałoby się iść… iść ciemną nocą;
tam woła coś i mruga…
ale… za oknem szaruga,
a zresztą gdzie ? … i po co ? …

Konstanty Dobrzyński

(658)


Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Idź na górę