„Popiełuszko lat 40.”. 14 września 1949 roku komuniści zamordowali ks. Władysława Gurgacza, kapelana Polskiej Podziemnej Akcji Niepodległościowej

w Bohaterowie


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze
Gurgacz
Stanisław Pióro ps. „Emir” i ks. Władysław Gurgacz ps. „Sem”, zima 1948/1949 r.

Żyje o nim pamięć jako o człowieku świętym, choć nie zaznał jeszcze chwały ołtarzy. Miejscem pamięci o nim jest Hala Łabowska – między Nowym Sączem a Krynicą. Ksiądz, kapelan szlachetnej, patriotycznej młodzieży, pozbawionej szans w konfrontacji z NKWD-UB – niewielkiej grupy partyzantki antykomunistycznej na ziemi sądeckiej – Polskiej Podziemnej Akcji Niepodległościowej – został skazany na śmierć przed komunistycznym „sądem” i zamordowany w sidzibie NKWD-UB na ulicy Montelupich w Krakowie.

Zachowane wypowiedzi ks. Władysława Gurgacza (*2 IV 1914 †14 IX 1949) każą w nim widzieć nie tylko kapelana partyzantki antykomunistycznej, ale i w pełni świadomego męczennika narodowej Sprawy niepodległości Rzeczypospolitej. A to wszystko z głębokim przekonaniem, że służy w ten sposób i Polsce, i Bogu.

Ks. Władysław Gurgacz. Zdjęcie wykonane w celach propagandowych w WUBP w Krakowie.
Ks. Władysław Gurgacz. Zdjęcie wykonane w celach propagandowych w WUBP w Krakowie.

Urodził się 2 kwietnia 1914 r. w Jabłonicy Polskiej na Podkarpaciu. Na kapłana został wyświęcony w 1942 r, po wojnie pracował w szpitalu w Gorlicach. W drugiej połowie lat 40. był w stałym kontakcie w Polską Podziemną Armią Niepodległościową działającą na Sądecczyźnie. Pomagał jej członkom głównie duchowo – odprawiając Msze, udzielając sakramentów. Jednak już w 1948 r. sam musiał zacząć się ukrywać, a rok później został formalnym członkiem podziemnej armii: został kapelanem oddziału partyzanckiego „Żandarmeria” o pseudonimie „Sem”. 

Potem ks. Gurgacz znalazł się w oddziale ppor. Stefana Balickiego ps. Bylina. Z powodu zaciskającej się pętli komunistów, partyzanci postanowili się ujawnić. Jednak wpadli przy okazji akcji w Krakowie, podczas której chcieli uzyskać pieniądze na wyjście z lasu. Wśród aresztowanych znalazł się ks. Gurgacz. Dzielnie wytrzymał zarówno ciężkie śledztwo, jak i proces pokazowy.
„Jako kapelan organizacji starałem się wpływać na młodych i powstrzymywać ich od niepotrzebnego rozlewu krwi. Zdawałem sobie sprawę z tego, co robię i co mi za to grozi, skoro mnie schwytacie. Na śmierć pójdę chętnie. Cóż jest zresztą śmierć? To tylko przejście z jednego życia w drugie. A przy tym wierzę, że każda kropla krwi niewinnie przelanej zrodzi tysiące przeciwników i obróci się wam na zgubę”
– powiedział.
Otrzymał wyrok śmierci. Rozstrzelano go 14 września 1949 r. Ich ciała nie zostały jednak wrzucone anonimowo do cmentarnej ziemi. Ojca Gurgacza pochowano w jednym grobie z por. Balickim. Na ich mogiłach ktoś umieścił tabliczki z nazwiskami.
Historia ks. Gurgacza została opisana w książce „Gurgacz – Popiełuszko lat stalinowskich”, do której badania robiła Danuta

Ks. Władysław Gurgacz ze Stanisławem Szajną ps. „Orzeł”, wiosna 1949 r.
Ks. Władysław Gurgacz ze Stanisławem Szajną ps. „Orzeł”, wiosna 1949 r.

Suchorowska. W 1992 r. kapłan został sądownie zrehabilitowany, a w 2008 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Rok 1938: Dni moje jako dym albo cień się rozwieją i jako kwiat polny przeminą wedle słów Pisma Świętego.

15 sierpnia 1941:Wiemy, że czcicieli swoich prowadzisz drogą krzyża, lecz to nas nie przeraża, gdyż gotowi jesteśmy odtąd każde cierpienie dla Ciebie ponieść w ofierze…

12 stycznia 1947: Zobaczymy w wyraźnej i bliskiej perspektywie człowieczy raj na ziemi. Tak, zaiste raj będą mieli nieliczni grabarze narodu, których opętał egoizm…

Rok 1947: Świat, bracia drodzy, zmienia tylko nazwę, ale rzeczywistość pozostaje ta sama… Dawniej ciemiężcy nazywali się tyranami, królami, kapitalistami – dziś nazwie się ich inaczej…

7 lipca 1949: Ocenę polityczną, którą podałem, podtrzymuję nadal, a słowo organizacja [Polska Podziemna Akcja Niepodlgłościowa] istnieje dla mnie nadal, ponieważ nie tworzyliśmy żadnej „bandy”…

20 listopada 1947: Gdy wracałem z kościoła, napadł mnie pijany komendant MO z pobliskiej wioski i bez pytania strzelił z pistoletu. Był jednak niewypał… Puścił mnie i znowu strzelił – ale tym razem niecelnie…

7 lipca 1949: Celem organizacji PPAN jest stworzenie demokratycznego ustroju w Państwie Polskim opartego nie na zasadach materializmu – marksizmu, lecz na zasadach ewangelicznych…

7 lipca 1949: Obowiązkiem moim była opieka moralna nad grupą, a więc odprawiałem Msze święte, spowiadałem członków grupy, objaśniałem im Ewangelię świętą, a nadto miałem wykłady…

7 lipca 1949: Według nauki głoszonej przez Kościół, człowiek obdarzony duszą nieśmiertelną jest czymś bardzo ważnym… W Związku Sowieckim człowiek jest niczym, jest malutkim nic nie znaczącym ogniwem w wielkiej machinie państwowej…

Wladyslaw_Gurgacz18 sierpnia 1949: Pragnęliśmy Polski Ludowej opartej na etyce katolickiej, jaką wyznaje cały Kościół…

8 sierpnia 1949: Okradanie państwa jest grzechem i czynem niemoralnym. Uważałem jednak, że w tym położeniu, w jakim znajdował się oddział, pieniądze państwowe względnie spółdzielniane mogą być użyte na ich potrzeby…

8 sierpnia 1949: Nie uciekłem po „napadzie” w dniu 2 lipca 1949 r., ponieważ nie chciałem pozostawić członków organizacji i tak samo jak i oni chciałem ponieść odpowiedzialność…

Rok 1949: Iudicet me Deus et discernet causam meam – Osądź mnie, Boże, i rozstrzygnij sprawę moją…

Rok 1949: Na śmierć pójdę chętnie. Cóż to jest zresztą śmierć?… Wierzę, że każda kropla krwi niewinnie przelanej zrodzi tysiące przeciwników i obróci się wam na zgubę…

źródło: Wolnapolska.pl, Stefczyk.info

(255)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.