Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula nie kryje swoich słów krytyki wobec prezydenta USA Donalda Trumpa. Przypomina obietnicę, którą złożył Polakom, czyli załatwienie sprawy wiz.
Trump niemal rok temu spotkał się z Polonią i zarzekał się, że zajmie się ką kwestią w ciągu dwóch pierwszych tygodni swojej prezydentury. Tymczasem sprawa stanęła w miejscu. Spula postanowił wysłać listy do Trumpa. jednak pozostały one bez odpowiedzi.
Każdy prezydent nam obiecywał. To człowieka denerwuje. To jest wstyd, że wizy wciąż nie są zniesione
– mówi w rozmowie z RMF FM i cytuje fragment swojego drugiego listu. O ile pierwszy był delikatny w formie, to drugi miał ostrzejszy ton:
skoro obiecałeś, to proszę pamiętać, co powiedziałeś Polonii
– m.in. takie słowa padły.
Trump skorzystał na głosach Polonii podczas wyborów. Jednak ambasador w Waszyngtonie Piotr Wilczek mówi, że to kwestia priorytetów. Prezydent jednocześnie musi zmagać się z kryzysem związanym z Koreą Północną, Syrią, Iranem. A do tego dochodzi Obamacare i reforma podatków, dwie kluczowe kwestie, które obiecał wszystkim Amerykanom.
Dodaje również, że wina leży także po stronie Polski. Nie jesteśmy w ruchu bezwizowym z powodu ,,refusal rate” (stopień odmów). Wynosi on 5,38 procent (tyle osób ze wszystkich ubiegających się o możliwość wjazdu do USA nie otrzymuje wizy), a Amerykanie uważają, żeby przystąpić do rozmów, powinna wynosić najwyżej 3 procent.
Na korzyść Trumpa można również zapisać jego wizytę w Warszawie, o której mówi prof. Marek Jan Chodakiewicz:
(10612)
