Wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk podzielił się swoimi refleksjami na temat reakcji strony ukraińskiej na poszukiwania miejsc, gdzie pomordowano Polaków prowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej. Dyrektor ukraińskiego IPN Wołodymir Wiatrowycz napisał, że ,,Polacy grają zwłokami ofiar”.
To smutne, że na początku XXI wieku w Europie w sąsiednim państwie, którego oficjalnie uznaje się za sojusznika, zabrania się prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych
– mówi prof. Szwagrzyk w rozmowie z wPolityce.pl, który dodaje, że strona ukraińska swoją zgodę na kontynuowanie prac uzależnia od odbudowy pomnika UPA w Hruszowicach. Sytuację nazywa poważną, a decyzje władz ukraińskich niezrozumiałymi i krzywdzącymi.
Prof. Szwagrzyk zapewnia, że Polacy nie ugną się i pomnik UPA w Polsce nie zostanie odbudowany. Został zburzony, ponieważ powstał nielegalnie. Nie znajdowały się tam szczątki ludzkie. Profesor uważa, że strona polska szanuje groby żołnierzy nawet wrogich formacji takich jak Wehrmacht. Natomiast pomnik w Hruszowicach był jedynie wyrazem chwały UPA, która brała udział w ludobójczej akcji wymierzonej w Polaków.
To niemożliwe, by w ten sposób funkcjonować w Europie XXI wieku. Skłaniam się ku tezie, że są osoby na Ukrainie, którym ten konflikt jest potrzebny, ustawicznie go podsycając.
– podsumowuje.
(1582)