W 2010 roku Robert Biedroń został zatrzymany, kiedy w sposób nielegalny wraz z grupą innych osób próbował zablokować Marsz Niepodległości. Jeden z internautów przypomniał tamto zdjęcie: było na tyle wymowne, że czołowi dziennikarze popierający opozycję uwierzyli, że obecny rząd prześladuje homoseksualnego polityka.
Internauta stworzył konto ,,Barbara Nowacka” – tak jak nazywa się czołowy polityk lewicy, tylko z jeszcze jednym ,,a” – @barbaranowackaa.
Tweet o poniższej treści podało wielu dziennikarzy:
PILNE!!! Robert Biedroń został przed chwilą aresztowany przez policję. To wyglądało strasznie, szarpali go. Wczoraj Frasyniuk, dziś on
Mimo że zatrzymanie Biedronia miało miejsce stosunkowo niedawno, bo jeszcze za rządów Platformy Obywatelskiej, a polityk często odwiedzał stacje telewizyjne i opowiadał o tym potraktowaniu przez policję, na żart nabrali się zarówno były dziennikarz Polskiego Radia Przemysław Szubartowicz, który prosił o podanie informacji dalej:
jak i Tomasz Lis, który dopytywał:
Pani Barbaro, czy serio? To Pani pisze?
A także Bartosz T. Wieliński:
Halo M. Błaszczak, naprawdę mało Wam?
Internet pękał ze śmiechu. Polityk Maciej Wąsik komentował:
Tak chciał, żeby była to prawda, że zrobił RT fejkowego konta ze zdjęciem zatrzymania Biedronia za czasów rządów PO-PSL
Redaktor naczelny Super Expressu Sławomir Jastrzębowski:
E, lewaczki! Zacznijcie wyniszczającą głodówkę. Odstawcie ośmiorniczki!;)))
Michał Rachoń:
A zatrzymanie Biedronia wyglądało tak:
proszę wyobrazić sobie to i reakcje tzw świata aktywista LGTB Biedroń w rękach policji (RZĄDY PO-PSL) pic.twitter.com/EkuYn6LMmL
— sylwester kominkiewi (@bisousig) 12 czerwca 2017
(14725)