Niemiecki dziennikarz Michael Stürzenberger został skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności za przypomnienie kolaboracji muzułmanów z nazistowskimi Niemcami.
Artykuł „Swastyka i półksiężyc” przypomniał związki islamu z nazizmem. Czytelnicy dowiedzieli się, kim był Muhammad Amin Al-Husajni, wielki miłośnik Hitlera i zwolennik utworzenia muzułmańskich dywizji Waffen-SS. Po wojnie był na licie zbrodniarzy wojennych, jednak za sprawą stanowiska Francji uniknął kary śmierci (Francji zależało na dobrych stosunkach z krajami Bliskiego Wschodu).
Sąd pod lupę wziął wpis na Facebooku, gdzie widzimy muftiego Muhammada Amina Al-Husajniego ściskającego rękę niemieckiego polityka. Ten na ręku ma swastykę. Zdaniem sądu niektórzy mogą zinterpretować sytuację w sposób, który może zaszkodzić islamowi. Stąd kara dla dziennikarza właśnie za to zdjęcie:
Wyrok nie jest prawomocny. Dziennikarz na pewno będzie się odwoływał i zapowiedział nagłośnienie sprawy.
Fakty, które przytaczał dziennikarz, są głoszone bez przeszkód np. w Izraelu.
Premier Izraela Benjamina Netanyahu w 2015 roku wyraził zdanie, że Hitler został nakłoniony do Holocaustu właśnie przez Al-Husajniego, bowiem obawiał się, że wyrzuceni z Europy Żydzi przyjdą do Palestyny. Na pytanie, co w takim razie z nimi zrobić, Hitler miał usłyszeć, że może ich nawet spalić.
(5384)