Prokuratura zarzuca Józefowi Piniorowi przyjęcie korzyści majątkowej. Ale były senator PO przechodzi do kontrofensywy. W ,,Gazecie Wyborczej” ukazał się z nim wywiad, w którym Pinior poddaje surowej krytyce stan duchowy Polaków.
(…) daliśmy im fory, gdy zaniedbaliśmy kształtowanie intelektu, moralności, światopoglądu młodego człowieka, wprowadzając religię do szkół i oddając sprawy wychowania Kościołowi
– twierdzi, mówiąc o obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Na pytanie:
„To Kościół uformował chamów?”
Pinior odpowiada twierdząco:
Niestety, w dużej mierze tak. (…) Polska świecka, oświeceniowa, racjonalna wycofała się z tych idei, oddając pole Kościołowi. Nie oskarżam, że cały Kościół jest po innej stronie barykady, bo podziały są subtelniejsze, niemniej polski Kościół lokalny, który ma coraz mniej wspólnego z Kościołem powszechnym Franciszka, jest w dużej mierze odpowiedzialny za to, że Polacy i Polki są zamknięci na świat.
Podobnie sytuacja ma się z młodzieżą. Komu Pinior ma to za złe?
Wina Platformy polegała na obojętności. Moja partia nie podjęła żadnego wysiłku. Nie określiła się jasno przeciwko złu, nie próbowała zmienić tych tendencji. W efekcie już mamy w szkołach młodzież wychowaną nacjonalistycznie, a obecny rząd tylko to wzmocnienie
Pinior stawia również inną tezę:
w tej chwili rządzą ludzie, którzy prą do tego, by naród polski stał się monoetniczny i monoreligijny, Dziś Kaczyńskiemu udaje się to, co nigdy nie udało się endecji
Na koniec wywiadu potwierdza, że jest niewinny:
Powiedziałem to w sądzie i powtarzam teraz: jestem niewinny. Przez 40 lat mojej obecności w polityce nigdy nie przyjąłem od nikogo żadnej korzyści. To jest dla mnie po prostu nie do pomyślenia, to obrzydliwe! Całe życie gardziłem takimi rzeczami
źródło: Gazeta Wyborcza
(841)