Szef norweskiej policji zapowiedział w piątek odebranie policjantom broni. Funkcjonariusze na służbie mogli ją mieć przy sobie od roku – informuje francuski serwis 20minutes.fr.
Francuski minister spraw wewnętrznych, Bernard Cazeneuve, rozważa złagodzenie obostrzeń w sprawie posiadania broni, tymczasem Norwegowie wybrali inną drogę.
Od roku norweska policja znów mogła korzystać z broni na służbie. Taka decyzja była reakcją na spodziewane ataki ze strony islamskich terrorystów. Policyjna Służba Bezpieczeństwa (Politiets Sikkerhetstjeneste) poinformowała, że stopień zagrożenia jest wystarczająco wysoki, by podjąć taki krok.
Ale od 17 listopada zakaz wraca. Odd Reidar Humlegård, szef norweskiej policji, ogłosił swoją decyzję na konferencji prasowej. Noszenie broni zostało oficjalnie zakazane, natomiast będzie ona mogła nadal znajdować się w samochodach służbowych.
Obecnie Policyjna Służba Bezpieczeństwa uważa, że zagrożenie atakiem nie jest wystarczająco duże, by policjanci nosili broń. Z kolei związek zawodowy policjantów uważa decyzję za krok w złym kierunku.
Humlegård jednak wyjaśnia: – Uzbrojenie policjantów rok temu to była wyjątkowa sytuacja. Nasze prawo nie zezwala na stałe uzbrojenie policjantów – podkreśla.
(114)