Powstanie Wileńskie – operacja „Ostra Brama” należy do słabo udokumentowanych na fotografiach. W obiegu są może dwie – może trzy fotografie z żołnierzami AK z Wilna. Tym bardziej ucieszyłem się kilkanaście dni temu, kiedy w Lublinie, na wystawie IPN zobaczyłem nieznane do tej pory, piękne, zdjęcie przedstawiające powstańców wileńskich w chwili triumfu, na Placu Katedralnym. Zdjęcie jest piękne, tchnie z niego radość ze zwycięstwa.
Szkoda, że miesiąc temu, tym żołnierzom posłowie PO odmówili miana „powstańców”. Wedle posłów PO, żadnego powstania w Wilnie nie było
– pisze Leszek Dobrzyński
Poseł PiS nawiązuje do głosowania sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, podczas którego większość była za wykreśleniem wyrażenia „Powstanie Wileńskie”, stwierdzając, że takiego nie było:
– Czym w istocie było zaatakowanie Niemców wewnątrz Wilna przez konspiracyjne oddziały wileńskiego garnizonu AK i następnie znaczący wkład w wyzwolenie Wilna? Ruchawką? Rozruchami? Zbrojnym napadem? A może ˝lipcową zadymą˝?
— pytał potem w specjalnym oświadczeniu oburzony poseł Dobrzyński.
(161)