Donald Tusk próbuje decydować o kształcie Europy. Przewodniczący Rady Europejskiej może swoimi działaniami doprowadzić nawet do wojny, bo Brytyjczycy zamierzają bronić swojego terytorium – Gibraltaru.
Do tej pory rozmowy w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nie przebiegały w specjalnie napiętej atmosferze. Teraz sytuacja uległa jednak zmianie z winy Donalda Tuska i poniekąd Hiszpanii.
Hiszpanie, zachęceni przez Tuska, przy okazji Brexitu postanowili ugrać coś w sprawie Gibraltaru. Były polski premier na tym nie poprzestał. Przewodniczący Rady Europejskiej zapowiedział wręcz, że Unia poprze prawa Hiszpanii do „Skały”. W UE nie wyobrażają sobie utraty tego terytorium, ale nie zamierzają sobie brudzić rąk i chcą sprawę załatwić za pomocą Hiszpanii. Brytyjczycy jednak nie ustąpią. Jak twierdzi były lider Torysów i bliski współpracownik „Żelaznej Damy” Margaret Thatcher, obecna premier Theresa May jest gotowa na wojnę. Wtórował mu Sekretarz Obrony Andrew Marr.
Mieszkańcy Gibraltaru wyrazili się jasno, że nie chcą żyć pod zwierzchnictwem Hiszpanii. Będziemy bronili swoich praw z całą stanowczością
– grzmiał Marr, a za kanałem La Manche trudno usłyszeć inne opinie.
Gibraltar nie może być przehandlowany i nie jest na sprzedaż
– ostro skomentował zamieszanie Boris Johnson, brytyjski Sekretarz Spraw Zagranicznych.
Donald Tusk już wywołał burzę swoimi słowami i teraz trudno przewidzieć, jak cała sprawa się zakończy. Brytyjczycy odpowiedzieli tak, jak musieli, czyli ostro, ale jednocześnie przyznają, że są skłonni do polubownych rozwiązań. Premier May oświadczyła, że Wielka Brytania może oddać mieszkańców Gibraltaru pod inną władzę, tylko wówczas, gdy ci w demokratyczny sposób wyrażą taką wolę. Tusk zamiast rozmów i poszukania rozwiązania wolał sprawę postawić od razu na ostrzu noża.
(8762)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.