Niemiecka rodzina ucieka z ojczyzny i prosi o azyl… w Rosji. Skarży się m.in. na brak demokracji i problemy z uchodźcami

w Wiadomości ze świata


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Jak informuje angielski „Daily Mail”, rodzina Griesbachów postanowiła wyjechać do Rosji, prosząc tam o azyl. Twierdzą, że nie czują się bezpiecznie w Niemczech ze względu m.in. na napływ imigrantów.

Carola Griesbach (51 lat) i jej mąż Andre (45 l.) przejechali ponad 2000 km z północnych Niemiec do Moskwy, aby uciec przed, jak sami to określają, „niemiecką dyktaturą”. W samochodzie znalazły się także córki Dominique i Julia wraz z czwórką wnucząt.

Rodzina dotarła do Rosji już pod koniec grudnia 2015 r., ale musi mieszkać w małym motelu pod Moskwą, ponieważ władze przez cały czas odrzucają wniosek o azyl. Rosyjscy urzędnicy twierdzą, że Niemcy to spokojny kraj, dlatego odmawiają prawa rodzinie starania się o status uchodźców.

Andre Griesbach utrzymuje jednak, że Niemcy to nie jest bezpieczne miejsce na wychowywanie dzieci. Dodaje, że za wszelką cenę chcą tu zostać i pracować. Podkreśla, że nie są zainteresowani życiem na koszt państwa. Uważa, że w przeciwieństwie do Niemiec, gdzie trzeba posiadać odpowiednie kwalifikacje do wykonywania danej pracy, w Rosji nie jest to wymagane, więc może być tłumaczem, nauczycielem, rolnikiem czy nawet murarzem.

1

Rodzina podkreśla, że zwykli Rosjanie wyciągają pomocną dłoń i swoją gościnnością biją na głowę inne nacje.

– Nigdy takiej pomocy nie dostalibyśmy w Niemczech, bo nasi rodacy są zbyt samolubni

– uważa.

Dodaje, że oprócz tego w jego ojczyźnie irytuje go liczba uchodźców, brak demokracji, przymus szczepień i wczesna seksualizacja dzieci.

– Ludzie wierzą, że Niemcy to kraj demokratyczny, ale to nie jest prawda. To kraj zepsuty moralnie, społeczeństwo praktycznie nie istnieje. Rosjanie tworzą lepsze społeczeństwo, a Putin jest lepszym przykładem przywódcy niż Merkel

– mówi.

– Rządzący zapraszają imigrantów, którzy wywołują kłopoty, co prowadzi do wojny, której chce rząd

– dodaje.

Twierdzi, że urzędnicy potrafią szybko zabrać rodzinie dziecko, za co są wynagradzani.

– To niemal jak handel dziećmi. Baliśmy się, że nas to spotka

– przyznaje.

Mówi, że niemieckie media relacjonują tylko małą część wszystkich incydentów związanych z migrantami.

źródło: Daily Mail

(9905)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.