Na okładce pisma Tomasza Lisa ,,Newsweek” tym razem Dominika Wielowieyska, Andrzej Morozowski i Jacek Żakowski. Ich zdaniem, z rynku medialnego niebawem może zniknąć TVN 24.
Trzeba się bić o wolność słowa!
– czytamy w tytule. A ta zdaniem dziennikarzy jest zagrożona. Dowód? Z rynku może zniknąć TVN24, przynajmniej ten w obecnym kształcie.
TVN, która stała się niedawno częścią wielkiego koncernu Discovery, dostał właśnie domiar 100 mln złotych od urzędu skarbowego i się od tej decyzji odwołuje. Zastanawiam się, skąd się wzięło owe 100 milionów? Czy to jest kara za to, że TVN nie zapłaciła podatków, czy raczej komunikat: pozbędziecie się TVN24, które jest krytyczne wobec PiS, to wasze problemy się skończą?
– mówi Dominika Wielowieyska. O możliwym przejęciu przez sprzyjające PiS siły mówi Andrzej Morozowski.
Nie ma co się rozdrabniać i płacić około miliarda złotych za grupę Polska Press, tylko trzeba dać piętnaście miliardów za prawdziwy rynek, czyli TVN24
– mówi wprot i dodaje:
Moim zdaniem celem PiS będzie kupić „Wyborczą” i ją zamknąć.
Jacek Żakowski rysuje alternatywną historię:
Przyjdzie polityk do wydawcy i powie: musisz wyrzucić Morozowskiego, bo on mówi straszne rzeczy, a jak go nie wyrzucisz, to będziesz miał problemy. Ja coś takiego przeżyłem, jak robiłem z Najsztubem „Tok-Szok” za rządów AWS. Niesiołowski napisał w ”Życiu” z kropką, że jeżeli stacja nie rozumie, że powinna nas usunąć, to powinna stracić koncesję. (…) Tego się boję najbardziej – że ta władza, która jest niemoralna, będzie używała takich niemoralnych metod.
Morozowski wierzy, że TVN da się obronić:
Gdyby moi szefowie postanowili, że robimy akcję w obronie wolnych mediów w TVN24, to myślę, że jakiś milion ludzi na ulicach by nas bronił
źródło: Newsweek / wPolityce.pl
(4279)