Antoni Michnik, syn redaktora naczelnego ,,Gazety Wyborczej” oczami wyobraźni widzi międzynarodowy trybunał, który będzie sądził polskie media za to, że sieją nienawiść rasową. Już rozpoczął typowanie składu ławy oskarżonych. Jednym z nich ma być publicysta Piotr Zaremba, zastępcy redaktora naczelnego ,,wSieci”.
Pod postem historyka i publicysty Mikołaja Mirowskiego, który zachęcał do lektury książki Piotra Zaremby „Zgliszcza. Opowieści pojałtańskie”, która opisuje dramatyczną polską historię lat 1945-1956, pojawił się nieoczekiwanie wpis Antoniego Michnika.
Mam nadzieję, że kiedy kiedyś jakiś międzynarodowy trybunał będzie sądził przedstawicieli polskich mediów za sianie nienawiści rasowej w latach 2014 – ? to na Zarembę starczy miejsca na ławie oskarżonych
– odnosząc się jego zdaniem do opisu prawicowych mediów kwestii uchodźców.
Panu wyznaczyłbym dużo skromniejsze miejsce – dobry psychiatryk. 🙂
– odpisał sam zainteresowany.
Jak widać, potrzeba osądzania kogoś przed jedynie słusznymi gremiami nie ginie. Stefan Michnik, brat ojca Antoniego, skazywał patriotów na śmierć jako komunistyczny sędzia.
Antoni Michnik chciałby posadzić niektórych dziennikarzy przed sądem np. P. Zarembę… te geny jednak silne są…wujek Stefan pewnie dumny! pic.twitter.com/gHN6UT1EB3
— Zenon Bombalina (@kawitacja) 30 czerwca 2017
Stefan Michnik skazał kilkunastu polskich żołnierzy, w tym działaczy niepodległościowych. Był dobrowolnym i świadomym mordercą sądowym, dobrowolnie wstąpił do LWP, był szalenie gorliwy, nie chciał oddawać istotnych spraw. Mamy do czynienia ze świadomym katem. Wśród wyeliminowanych przez Stefana Michnika, a potem leżących na Łączce był Andrzej Czajkowski, wybitny polski żołnierz, żołnierz Września, Armii Krajowej, cichociemny, którego jedyną winą było to, że poświecił się walce o ojczyznę i nie chciał Polski sowieckiej. Stefan Michnik nie tylko wydał wyrok wraz z innym sędzią Mieczysławem Widajem, ale był też świadkiem wykonania egzekucji na Mokotowie
– mówił Tadeusz Płużański.
(9642)
