Polskie media informowały, że „Radosław Sikorski na prośbę Wysokiej Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Zagranicznych poleci z misją do Kijowa. Szef polskiego MSZ poinformował o tym na Twitterze”.
Zagraniczne media widzą to inaczej. Angela Merkel, której słowa przytacza „Washington Post”, przyznała, że poinformowała Władimira Putina o niezwłocznym wysłaniu na Ukrainę ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Polski.
Merkel przyznała, że uzgodniła z Władimirem Putinem, że „uczynią wszystko, by zatrzymać falę przemocy” na Ukrainie.
Merkel przyznała, że rozmawiała Putinem telefonicznie i obydwoje zgodzili się, aby uczynić wszystko, by nie dopuścić do eskalacji przemocy na Ukrainie.
[quote]– Zdecydowaliśmy się podtrzymać bardzo bliskie relacje[/quote]
– dodała.
Słowa Merkel potwierdził szef francuskiego MSZ, Laurent Fabius, który potwierdził wylot na Ukrainę, m.in. razem z Sikorskim.
Ta sytuacja pokazuje, kto naprawdę stoi na czele Unii Europejskiej i decyduje o działaniach ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich…
(51)
