O 15 jesteśmy z powrotem. Mamy wroga. Demonstrują opłacone szmaty pezentując płody aborcyjne. Kierownikowi osobiscie wyplacilem piąchę. Wracam o 15 i rozpie…lam [wykropkowanie od red.] tą pikietę
– napisał w sobotę na swoim profilu Maciej Maleńczuk. Piosenkarz bierze udział w proteście przeciw rządom PiS.
Mimo że wpis został dokonany blisko dobę temu, artysta nie usunął bulwersujących słów.
Co ciekawe, wśród wielu głosów sprzeciwu w komentarzach na jego profilu, najwyżej oceniany brzmiał:
Słowa może za ostre, Pan Maciej powiedział głośno to, co wielu z nas myśli a nie ma odwagi wyjść na ulicę. Ktoś jednak musi, jeden artysta ma większe przebicie niż tysiąc szarych obywateli
Jego słowa potwierdzają uczestnicy kontrmanifestacji. Jeden z nich napisał:
myśmy chcieli do policji o monitoring występować, żeby mieć dowód w sądzie, nie sądziłem ze gość się publicznie przyzna
– przyznał rozbawiony.
Maleńczuk, biorący udział w sobotnich protestach, sfotografował się na tle plakatu z Jarosławem Kaczyńskim na taczkach z prostym hasłem:
SPIEPRZAJ DZIADU!!!!!
(5846)
bierz….łłłłłajzo pod uwagę że , KTOŚ inny może przykleić , tobie pięść do nosa STARUCHU
A co tu komentowac? Zapijaczony i zacpany cymbal,ktoremu sie wydaje,ze ma talent.MA!!!!!!!!! Zajoba imbecyl