Media, pisząc o zajściach w Europie, zwykle posługuje się, często w sposób nieuprawniony, terminem „skrajna prawica”. Kiedy usłyszymy o „skrajnej lewicy”?
Informację o tym, że za planowanym zamachem na komisariat policji w warszawskich Włochach stoją anarchiści, TVN 24 umieścił w ostatnim zdaniu artykułu.
Złapanych zostało trzech mężczyzn. Mieli 17, 31 i 35 lat i wszyscy byli związani ze środowiskami „skrajnie anarchistycznymi” – informuje RMF FM.
Zostali złapani na gorącym uczynku, kiedy podkładali ładunki wybuchowe pod radiowozami. Policja już wcześniej miała informacje o planowanym zamachu. W poniedziałek przy ul. 17 stycznia pojawiły się trzy osoby – jedna stała na czatach, pozostałe montowały ładunki.
Były to ładunki skonstruowane z dwóch butli z płynem zapalającym, w środku jeszcze dodatkowy materiał, który miał wzniecić eksplozję, i odpowiednio przygotowany lont –
mówił Mariusz Mrozek ze stołecznej policji.
Anarchiści odmówili składania wyjaśnień i nie przyznali się do winy (sic!). Grozi im do ośmiu lat więzienia. Na razie zostali aresztowani – decyzją sądu na trzy miesiące.
(701)
