– Prawdopodobnie mamy do czynienia z największym eksperymentem inżynierii społecznej. Zadaniem takich postaci jak Greta jest manipulowanie i popychania do działania w skali globalnej wielkich mas ludzkich, poprzez umiejętne wykorzystanie najpotężniejszej armii świata, jaką są sieci społecznościowe – mówi Jacek Pałkiewicz w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Odkrywca źródeł Amazonki przekonuje w wywiadzie, że norweska aktywistka ekologiczna może być wykorzystywana do promowania interesów ekonomicznych i politycznych.
– To właśnie dzięki nim [sieciom społecznościowym – przyp. red.], finansowane przez dominujących oligarchów ofensywy, są w stanie w ciągu kilku godzin rozprzestrzenić się niczym wirus, wszczepiając jednolite punkty widzenia i osądy, które stopniowo tworzą pożądaną ideologię. Dodajmy, że za młodą aktywistką stoi ogromna machina medialna, która wykorzystuje katastrofę ekologiczną dla swoich interesów, także politycznych – podkreśla Jacek Pałkiewicz w wywiadzie z wPolityce.pl.
Cały wywiad można przeczytać na portalu wPolityce.pl.
Autor zdjęcia ilustracyjnego Jacek Pałkiewicz.
JACEK PAŁKIEWICZ
Reporter, eksplorator, odkrywca źródła Amazonki, od prawie pół wieku przemierza peryferie świata. Twórca survivalu w Europie, jest powszechnie uznawanym autorytetem w dziedzinie przetrwania. Mieszka trochę we Włoszech, trochę w Polsce. W 1975 r. pokonał Atlantyk w roli dobrowolnego rozbitka.
Uczył kosmonautów strategii przetrwania w skrajnie surowych i niegościnnych środowiskach. Podobne zajęcia prowadził w cyklu pozarządowego programu dla jednostek antyterrorystycznych, w którym obok innych krajów uczestniczyli oficerowie Gromu, Policji i Straży Granicznej. Szkoli kadry menadżerskie w przekraczaniu barier osobowości w warunkach krańcowego obciążenia.
W 1996 r. jego naukowa ekspedycja ustaliła źródło Amazonki, rozwiewając tym samym kontrowersje, co do miejsca narodzin największej rzeki świata. W 15 lat później władze peruwiańskie wzniosły tam obelisk z tablicą upamiętniającą odkrycie.
Wykładowca akademicki, był tematem prac dyplomowych, licencjackich i magisterskich.
Honorowy ambasador Mazur w ramach światowego konkursu na „7 Nowych Cudów Natury” (2011 r.). „Jestem dumny – mówi Pałkiewicz-, że Kraina Wielkich Jezior została uznana za najpiękniejszy region Europy, a w globalnej konfrontacji (477 konkurentów) uplasowała sie w drugiej siódemce unikatowych klejnotów, tuż za złotą listą Cudów Natury. Prześcignęła takie turystyczne giganty jak Malediwy czy Galapagos”.
Przez kilkanaście lat pracował w mediolańskim Corriere della Sera. Publikuje swoje reportaże na łamach poczytnych periodyków europejskich. W Polsce pisze m.in. w Rzeczpospolitej, Polska Times. Jego dokonania ukazuje Andrzej Kapłanek w biografii Pałkiewicz, droga odkrywcy (Wyd. Zysk i S-ka). www.palkiewicz.com.
Jacek Pałkiewiczem jest autorem ponad trzydziestu książek. Ostatnią jest publikacja „Dubaj. Prawdziwe oblicze”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.
„Dubaj. Prawdziwe oblicze”. Tak o emiracie nie pisał jeszcze nikt. Jacek Pałkiewicz obala mit o ikonie ekscesów i ostentacyjnego zbytku. Jaki naprawdę jest przesiąknięty mitami i stereotypami Dubaj, miasto-państwo epoki postnaftowej? – odpowiedzi na to pytanie autor szukał przez rok. Często ucieka on od świata czaru i zrywając złotą maskę emiratu, którego motto mówi wszystko: „zaskoczyć, oszołomić i oczarować”, ujawnia drugie oblicze sztucznego raju. Oblicze, o którym głośno się nie mówi i nie pisze. Pokazuje nędzę Azjatów kontrastującą z baśniowymi warunkami bytowymi boskiej kasty etnicznych Dubajczyków, wnuków niepiśmiennych Beduinów. Zapuszcza się w miejsca skrajnego ubóstwa, na przykład do getta na obrzeżu miasta, gdzie w okrutnych warunkach bytuje armia azjatyckich robotników. To właśnie oni w ciągu jednego pokolenia zbudowali w niewolniczych warunkach sięgający nieba pustynny Manhattan.
(1383)
W CZASIE WOJNY TEŚCIOWA PRZECHOWYWAŁA 11 LETNIĄ ŻYDÓWKĘ I JEJ 13 LETNIEGO BRATA . TA BIEDNA ŻYDOWSKA DZIEWCZYNKA POWIEDZIAŁA — ŻE MY ŻYDZI PO WOJNIE ZNISZCZYMY WAS POLAKÓW ! ! ! ! !
W MIESIĄC PÓŻNIEJ ZE STRACHU ODDAŁA DALEJ TE DZIECI INNYM POLAKOM ZAMIAST ZOSTAWIĆ NA ULICY ! ! ! ! !
SIOSTRA PRACUJĄC W USA U KULTURALNYCH ŻYDÓW DOWIEDZIAŁA SIĘ OD TEGO STARSZEGO ŻYDA ,ŻE ŻYD Z ŻONĄ ZOSTALI URATOWANI PRZEZ POLAKÓW .TEN SAM ŻYD SIOSTRZE POWIEDZIAŁ ŻE ONI NIGDY ŻADNEGO POLAKA BY NIE URATOWALI ! ! ! !
WYNIKA Z TEGO , ZE POLACY MAJĄ MIĘKKIE SERCE ALE TWARDY TYŁEK ! ! ! ! !
Pozdrawiam Rafał Ryszkiewicz