Wojciech Kuczok, który w prymitywny sposób szydził z modlitwy skoczków (,,Wymię ojca”), dalej prowokuje na łamach ,,Gazety Wyborczej”. Pracujący kiedyś w mediach Agory Michał Pol skomentował: ,,Kuczok postanowił jednak powalczyć o złoty medal w żenadzie”.
Niech będzie pochwalony Skoczek Polski, niech nad nim niebiosa czuwają przed igrzyskami, na igrzyskach i po igrzyskach
– tak zaczyna swój felieton Kuczok, który twierdzi, że ,,za jego sprawą nieco mniej ostatnio rozpacza nad tym, że urodziłem się Polakiem; to dzięki jego formie nieco łagodnieją objawy mojego zatrucia narodem polskim”.
Później kreuje się na ofiarę hejtu.
Mnie od tego konto facebookowe zalała taka fala katolickiego miłosierdzia, aż musiałem się stać seryjnym banercą – bo jak mi kto robi kupę na parkiet, o ile nie jest niemowlęciem lub pieskiem, wyrzucam za drzwi. W kałuży przaśnego hejtu przeważały bluzgi, których nie powstydziłby się Klaus Kinsky grający w swoim słynnym monodramie Jezusa wkur…ego (…) Przypomniało mi się, że języczkiem u wagi, który przed laty spowodował moje odejście od religii, był nieuleczalny brak dystansu i poczucia humoru wiernych. Jeśli bóg katolików jest tak drętwy jak jego wyznawcy, to może lepiej, żeby nie istniał
Szydzi również z komentarzy pod swoim adresem, m.in. ,,nadidola” Adama Małysza, który tak odniósł się do szyderstw pisarza:
Powiem szczerze, że jestem zbulwersowany, jeżeli ktoś uważa, że czynienie znaku krzyża przez zawodnika na belce może być dla kogoś obraźliwe. To jest wewnętrzna potrzeba zawodnika. Jeśli wierzy on w Boga i czyni znak krzyża, to znaczy, że się z tym utożsamia. Często bywa tak, że to pomaga sportowcom. Robiąc znak krzyża, daje sygnał, że wierzy w to, iż Bóg go poniesie. Mamy wolność słowa i wolność wyznania. Aż mnie to dziwi, że kogoś coś takiego może obrażać. Nie mogę tego zrozumieć, że w Polsce, która jest tak religijnym krajem, ktoś jest oburzony, że zawodnik żegna się na belce. Jestem w tym momencie zszokowany
Felieton Kuczoka wywołał burzę komentarzy
Kuczok postanowił jednak powalczyć o złoty medal w żenadzie. Trzeci felieton z rzędu o tym samym. Plus upojenie, że „jego idole” zareagowali na słowa pogardy. pic.twitter.com/14uJLpsVkg
Więcej Grossów, więcej Kuczoków, więcej Kuczynskich – wciąż jeszcze są naiwni, którzy wierzą w uczciwość intencji tamtej strony. Ale będzie ich coraz mniej i mniej. https://t.co/At9yf0BJKC
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 5 lutego 2018
On nie kuma pojecia wiary w sporcie. Kuczok mysli ze jestesmy zacofani jako kraj, a przeciez wiara jest bardzo czesto integralnym elementem. Kiedys pisalem o wyznaniach francuskich pilkarzy (sorry za brak polskich znakow, uzywam innego slownika)https://t.co/VOOkEsOGfV
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.