Krytyka Polityczna, ta sama, która blokowała Marsz Niepodległości, zachęca do wywieszenia flagi w Dzień Niepodległości. Tyle, że flagi ukraińskiej…
Marsz Niepodległości od samego początku swojego istnienia był celem ataków środowisk lewicowych. W 2010 i 2011 roku środowiska lewicowe skupiły się wokół Porozumienia 11 Listopada. Obok Kampanii Przeciw Homofobii, Stowarzyszenia Nigdy Więcej, Młodych Socjalistów, była również Krytyka Polityczna. Lewacy próbowali nie tylko oprotestować marsz, ale również fizycznie blokowali jego przemarsz. Powód? Twierdzili, że to marsz skrajnej prawicy, a osoby biorące udział odwołują sie do ideologii faszystowskiej.
W 2011 roku na jej zaproszenie do Polski przyjechała Antifa. Niemieccy bojówkarze, wyposażeni w pałki, wywoływali burdy, a osoatecznie skryli się właśnie w siedzibie Krytyki Politycznej. Później własnie tam policja znalazła prawdziwy arsenał broni: tarcze, pałki, miotacze gazu i kastety. Lewacy kłamali, że nigdy nie zapraszali Antify – ich kłamstwo zostało zdemaskowane przez dziennik Rzeczpospolita, który dysponował zaproszeniem wystosowanym przez Krytykę.
Od tamtych wydarzeń minęły blisko trzy lata. Czy Krytyka Polityczna zmieniła poglądy? Dalej walczy z „polskimi faszystami”. Choć robi jeden wyjątek: na swoim profilu na Facebooku zamieściła następujące ogłoszenie:
[quote]W niedzielę Ukraina świętuje Dzien Niepodległości – to dobry moment na okazanie solidarności z Ukraińcami. Można wywiesić ukraińską flagę w oknie albo zrobić sobie z nią zdjęcie albo wymyślic swój własny sposób na świętowanie. Dołączacie?[/quote]
Gdy szedł Marsz Niepodległości, bojówkarze Antify bili właśnie te osoby, które niosły polskie symbole.
Jak widać Krytyce Politycznej nie przeszkadzają ukraińscy nacjonaliści, mimo że ich zbrodnie podczas II wojny światowej nie są wyimaginowane jak w przypadku polskich narodowców, z którymi walczy. Tym razem wręcz zachęca do manifestacji patriotycznych. Tylko nie tych związanych z polskością…
Wymowne są komentarze czytelników:
Polski patriotyzm i przywiązanie do symboli – prawacki ciemnogród, beka z miłości do kawałka materiału, polaki robaki! Wywieszanie flagi obcego państwa i świętowanie święta ukraińskiego – solidarność z uciskanym narodem, świętujmy, tak wypada!
Kiedy wywiesza się Polską flagę to źle, faszyzm, nacjonalizm, jesteśmy Europejczykami a tu wywiesić flagę obcego kraju, co za bezsens. To jest taki sam poziom jak palenie świeczek za Krym i jedzenie jabłek.
Nacjonalizm? dziękuję postoję. Wystarczy, że widzę codziennie polskich faszystów na ulicach. Wywiesić to można sztandar czerwony, a nie faszystowskie flagi państw narodowych.
A można portret S. Bandery?
Ale lewacke środowisko robi dla Ukrainy nie pierwszy wyjątek. Wcześniej nawoływało do solidaryzowania się z Ukrainą, publikując list Związku Zawodowego Reżyserów Polskich.
Czytaliśmy tam:
Zwracamy się do Was z prośbą o poprzedzenie przez najbliższe dwa tygodnie każdego seansu filmowego wyświetleniem w ciszy, przez 30 sekund, ukraińskiej flagi.
Był nawet odnośnik do pobrania flagi.
Jak widać Krytyka Polityczna nie walczy z nacjonalizmem, tylko z polskością. Inne przykłady?
Jjak informowała Fronda, Skandaliczną akcję zbierania podpisów pod listem, którego celem jest zacieranie polskiej pamięci historycznej w Polsce i oskarżanie Polaków o mordowanie Żydów rozpoczęła „Krytyka Polityczna”.
Autorki „Listu otwartego do Komitetu Budowy Pomnika Sprawiedliwych przy Muzeum Historii Żydów Polskich” panie Bożena Keff i Helena Datner w liście otwartym sprzeciwiają się budowie pomnika upamiętniającego Polaków ratujących Żydów obok Muzeum Historii Żydów Polskich. A powodem jest to, że pomnik taki nie byłby zgodny z obowiązującą żydowską narracją historyczną i przypominałby zasługi Polaków. A na to zgody pań od listu i samej „Krytyki Politycznej” najwyraźniej nie ma.
(531)
