Jak informuje TVP Info, według szacunków Komisji Europejskiej dzięki znajomościom zawartym w ramach Erasmusa urodziło się już około miliona dzieci.
Na stronie programu Erasmus czytamy:
Program Erasmus powstał w 1987 roku jako program wymiany studentów. Mimo że jego zasięg i cele poszerzały się w kolejnych latach, główna idea pozostaje ta sama: rozwijanie międzynarodowej współpracy między uczelniami. Nazwa Erasmus nawiązuje do imienia holenderskiego filozofa i teologa, humanisty, Erazma z Rotterdamu (1466-1536). Nie bez przyczyny. Erazm, jak inni wybitni ludzie renesansu, kształcił się w wielu uczelniach w różnych krajach Europy, a jego poglądy na edukację przesycone były głębokim humanizmem.
Jak widać, z ideami Erazma i głębokim humanizmem program ma niewiele wspólnego. Komisja Europejska traktuje Erasmusa jako m.in. wspomaganie programów demograficznych. Dokładnie szacuje, ile dzieci urodziło się w związkach zawartych dzięki programowi.
Komisja dodaje, że 33 proc. byłych uczestników programu ma partnera z innego państwa, a 27 proc. absolwentów pozostaje w wieloletnich związkach z osobami poznanymi na stypendium.
Unia nie żałuje pieniędzy na demografię. Na Erasmusa wyda blisko 15 mld euro do 2020 roku. Pozwoli to na wyjazdy ok. 2 mln studentów i 300 tys. pracowników uczelni.
(72)