O pierwszym rozbiorze Polski mówi się w kontekście tego, co wydarzyło się w 1772 roku. Już jednak kilka wieków wcześniej polskie ziemie zostały w dużej części zagrabione przez sąsiadów. A wszystko było konsekwencją jednej decyzji.
W młodzieńczej fantazji Bezprym, syn Bolesława Chrobrego, podjął decyzję, która rozwścieczyła ojca. Odrzucił ziemskie pokusy i postanowił zostać pustelnikiem. Szybko się z tego pomysłu wycofał, ale rodzic na polskim tronie już mu tego nie wybaczył.
Bezprym bezskutecznie próbował odzyskać łaski ojca. Był odcięty od najważniejszych spraw, a co więcej, chociaż był pierworodnym, to został pozbawiony też tronu. Następcą Chrobrego, który zmarł w 1025 roku, został jego drugi syn Mieszko. Te, który zabiegał całe dotychczasowe życie o uznanie ojca, przejął władzę i ruszył na Miśnie, gdzie rządziła jego znienawidzona siostra Regelinda. Nieuzasadniony atak nie przysporzył mu zwolenników w Niemczech. Tym samym też otworzył szansę przed Bezprymem, którzy marzył o przejęciu tronu, ale potrzebował do tego potężnego sojusznika. Najpierw pozyskał sprzymierzeńca w postaci Ottona, najmłodszego z synów Chrobrego. Potem już obaj, gdy Mieszko skazał ich na banicję i pozbawił majątków, ruszyli do Kijowa. Zachęceni przez ruską księżniczkę i niewolnicę Chrobrego Przedsławę chcieli namówić do ataku Jarosława Mądrego, ale ten był zajęty własnym konfliktem i nie kwapił się, by zaatakować Polskę.
Po drugiej stronie budził się Konrad II, który miał dość ataków ze strony Mieszka. Wyprawa na Budziszyn zakończyła się jednak porażką, bo cesarz zabrał za mało wojska. Zapowiedział, że do walki wróci za jakiś czas. Bezprym zamierzał to wykorzystać do swoich interesów i wysłał do Niemiec Ottona, który był synem chrzestnym słynnego Ottona III. Ten przy pomocy Regelindy szybko stanął przed obliczem Konrada. I przekonał cesarza do swoich planów. To wystarczyło, by swoje zdanie zmienił też Jarosław Mądry, który w 1031 roku wkroczył do Polski. Mieszko II bronił się wówczas na Łużycach przed Niemcami. Atak z dwóch stron zmusił go do ucieczki z kraju, a władzę przejął Bezprym. Oddał Rusi Grody Czerwieńskie, a polskie insygnia koronacyjne odesłał cesarzowi, uznając prymat zachodniego sąsiada. Pierwszy rozbiór Polski stał się faktem. Dopiero Kazimierz Odnowiciel po kilku latach zdołał przywrócić blask krajowi po potężnym kryzysie.
(905)