– Mówię o okresie zamknięcia gett, kiedy Niemcy wywozili setki tysięcy Żydów do obozów śmierci – do Treblinki, do Auschwitz, do Sobiboru. Wówczas dziesiątki tysięcy Żydów się ukrywało po wsiach, lasach, polach, w miastach. Tam dosięgła ich ręka polskich sąsiadów – twierdzi Stefan Zgliczyński, autor książki “Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali”.
Autor jest zdania, że biorąc pod uwagę statystyki, okaże się, że „w czasie wojny Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców„. – Pytanie, które mi się nasunęło jest obrazoburcze, mimo to postanowiłem je zadać i dać taki tytuł książce, żeby postawić kropkę nad i powiedzieć, że rzeczywiście tak było – podkreśla.
Autor obawia się, że antysemityzm ciągle jest obecny w Polsce i scenariusz, którey nakreślił w książce, może się powtórzyć. – Jeśli nie przepracujemy tej lekcji stosunku Polaków do polskich Żydów to nie wydoroślejemy jako społeczeństwo. W dalszym ciągu jakaś jego część będzie wierzyła w jakieś spiski, zamachy, w to, że Polska zawsze była ofiarą, Chrystusem narodów, że zawsze cierpieliśmy za siebie i innych. To dokładnie widać w zachowaniu polityków na przestrzeni ostatnich 20 lat. Co się działo po opublikowaniu książki “Jedwabne”? Pierwsza reakcja: Nie, tak nie było. To jest kłamstwo. Taka forma obrony wciąż w nich tkwi – przyznaje.
Zgliczyński stara się szukać analogii między Polską a III Rzeszą.
– Korzystał z polskich planów “odżydzenia” kraju Adolf Eichmann, który przekonał Hitlera, że wywózka Żydów poza kontynent europejski nie ma sensu, więc trzeba ich zabić na miejscu. Wcześniej z pomysłem przesiedlenia Żydów z Polski wystąpił Obóz Zjednoczenia Narodowego. Oficjalnie powołano komisję sejmową, która pojechała na Madagaskar zbadać, jakie są ku temu warunki. Efekt był mizerny, bo wyszło, że tam tylko około 5 tysięcy rodzin da się przesiedlić i pomysł zarzucono. Polska nie miała ustaw rasowych jak Niemcy, ale polityka Hitlera polskim politykom bardzo się podobała
– stara się przekonać do swego zdania autor.
Zgliczyński zapewnia, że antysemityzm to nie była tylko domena narodowców. – Ambasador Polski w Berlinie Józef Lipski na spotkaniu z Adolfem Hitlerem w 1938 roku gratulował Hitlerowi ustaw norymberskich (rasowych) i jego wysiłków idących w stronę odżydzenia Niemiec. Powiedział wtedy, że jeżeli uda mu się rozwiązać problem żydowski to Polacy wystawią mu pomnik w Warszawie – przekonuje.
[quote]Ostatecznie okazuje się, że wszystkiemu jest winien tradycyjnie Kościół Katolicki. – Głosił m.in. mity o porywaniu dzieci i o tym, że zabili Boga. Ale dla mnie najbardziej wstrząsające było odkrycie, że Kościół Katolicki nie powiedział ani słowa w obronie polskich Żydów. W jedynym tekście, jaki się zachował, Adam Sapiecha wyraża delikatne niezadowolenie, że Niemcy wykorzystują polskich junaków do ścigania ukrywających się Żydów, dając im za to wódkę. Było to pośrednie upomnienie o Żydów, bo w rzeczywistości chodziło o to, że młodzież wykorzystuje się do tak niecnych celów – z pełnym przekonaniem głosi Zgliczyński.[/quote]
Zgliczyński w sposób twórczy interpretuje rzeczywistość. – Niemcy zachowali struktury państwa polskiego – jak w normalnym państwie funkcjonowały sądy, policja, straż pożarna i były zaangażowane najpierw w ograbianie, a potem denuncjowanie, wyłapywanie i koncentrowanie Żydów. Mówi się, że Polacy nie kolaborowali z Niemcami, że nie było oficjalnej kolaboracji. Owszem, ale dlatego że Hitler sobie tego nie życzył. Również państwo podziemne było niechętne do Żydów. Oficjalne rozkazy AK-0wskie przez całą wojnę były takie same – nie przyjmujemy Żydów do oddziałów. Nie było też wyraźnych rozkazów, by nie mordować Żydów – z przekonaniem w głosie zapewnia.
cały materiał i audycja z autorem ukazała się na stronach Radia Dla Ciebie
Kim jest Stefan Zgliczyński?
Polski publicysta, dyrektor edycji polskiej miesięcznika „Le Monde diplomatique”. Był założycielem (wraz z Wojciechem Orlińskim) i wieloletnim redaktorem półrocznika polityczno-artystycznego „Lewą Nogą” (1993–2005). Jest autorem następujących książek: Antysemityzm po polsku (Książka i Prasa, 2007), Hańba iracka (Książka i Prasa, 2009), Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali (Czarna Owca, 2013)
(756)
To wstyd, ze Polak ( przyjmuje, ze Stefan Zgliczynski nie jest Zydem) Tak pisze o Polakach. I moze by mogl sie zajac problematyka co Zydzi mysleli o Polakach I jak ich traktowali. Co bylo przyczyna niecheci. Albo niech zajmie sie Polakami, ktorzy Zydom pomogli, uratowali im zycie. Jak mozna pluc we wlasne gniazdo.