Jak socjaliści i żydowski Bund walczyli z narodowcami o rząd dusz. Łomami, nożami i bronią palną…

w II RP


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

ONRW kwietniu 1934 r. powstał Obóz Narodowo-Radykalny. Organizacja rozwijała się dynamicznie, szczególnie w dużych ośrodkach akademickich. Narodowo-radykalni często lokowali swoje siedziby blisko lokali organizacji lewicowych. Wynikało to z pokazania swojej siły i odwagi, nie unikania konfrontacji z przeciwnikami politycznymi, ale przede wszystkim z walki o rząd dusz wśród robotników. W przedwojennej Warszawie największą przemysłową dzielnicą była Wola, więc tam stołeczny ONR postanowił znaleźć siedzibę.

ONR wybrał na swoją siedzibę budynek przy ul. Wolskiej 44, gdzie organizacje robotnicze miały siedziby jeszcze pod zaborami, a w 1934 r. mieściły się tam lokale dzielnicowe PPS i TUR. Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych zajmowały się kształceniem robotników, oprócz nauki indoktrynowały robotników w duchu socjalistycznym, wpajając pierwszeństwo interesów klasowych przed narodowymi. Organizacje Młodzieżowe TUR (OMTUR) często rekrutowały bojówkarzy do walki z prawicą.
Przedwojenna kamienica przy ul. Wolskiej 44


Wyświetl większą mapę
– przedwojenna kamienica już nie istnieje, została wyburzona po wojnie, na jej miejscu zbudowano nowe bloki.

ONR chciał przyciągnąć robotników, dlatego w działalności często sięgał po radykalne rozwiązania, w czym nie był na scenie politycznej odosobniony. Wola była dla niego wyjątkowo trudnym terenem, ze względu na najbardziej przemysłowy charakter wśród dzielnic Warszawy, PPS była tam wyjątkowo silna. Kamienica przy Wolskiej 44 szybko stała się areną starć politycznych.

Dla PPS utrata wpływów politycznych wśród wolskich robotników oznaczałaby utratę nie tylko prestiżu, ale i duże osłabienie warszawskiej organizacji partyjnej. Źródła prasowe z tamtych lat różnie przedstawiają sytuację, jaka miała miejsce 29 maja 1934 r. Gazety lewicowe oskarżyły ONR o napaść i strzelanie do robotników socjalistycznych, którzy spokojnie rozmawiali przed lokalem. Ale prawdopodobieństwo takiego scenariusza było takie samo, jak to, że w „Misiu” „minister” przechodził akurat z narzeczoną i „tragarzami” przypadkiem.

[quote]Najprawdopodobniej bojówki PPS/OMTUR i żydowskiego Bundu z łomami, nożami i bronią palną zaatakowały lokal ONR. Narodowi radykałowie byli przygotowani na atak, napastnicy zostali odparci, a kilku odniosło rany postrzałowe. Nie był to wyjątek, w tamtych latach walki polityczne często toczyły się przy użyciu broni palnej. Tak było i pod koniec maja 1934 r., kiedy ONR-owcy odparli atak PPS-u, celniej strzelając niż napastnicy. Prasa pisała o 6 lub 7 postrzelonych bojówkarzach PPS.[/quote]

W odwecie tłum polskiej i żydowskiej lewicy wsparty przez KZMP (Komunistyczny Związek Młodzieży Polskiej) jeszcze tego samego wieczoru ruszył pod siedzibę „Sztafety” (pismo ONR) znajdującą się na Nowym Świecie. Doszło do starć z ONR-owcami i policją.

Pomimo zwiększonej aktywności działaczom lewicowym nie udało się powstrzymać działalności ONR w robotniczych dzielnicach Warszawy, świadczyły o tym choćby starcia na obchodach 1 majowych… Ale to już temat na kolejną opowieść. Więcej niebawem na Niezlomni.com!

Tadeusz Kapelusz

(239)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.