„Jednym z wielkich kłamstw współczesności – obok sloganu: islam jest religią pokoju – jest zapewnienie, że religia Mahometa to wyznanie najszybciej zdobywające nowych wiernych” – pisze Monika Gabriela Bartoszewicz w artykule „Miliony muzułmanów rocznie porzucają islam”, opublikowanym w styczniowo – lutowym numerze dwumiesięcznika „Polonia Christiana”.
[quote]„Prawda jest jednak nieco inna” – pisze dalej Bartoszewicz i przywołuje statystyki: „według wywiadu przeprowadzonego w grudniu 2001 roku przez arabską stację Al Dżazira z szejkiem Ahmadem Al Qataanim, przewodniczącym libijskiej organizacji The Companions Lighthouse for the Science of Islamic Law, w samej tylko Afryce co godzinę 667 muzułmanów przechodzi na chrześcijaństwo. Wynika z tego, że codziennie szesnaście tysięcy wyznawców porzuca Mahometa i przyjmuje chrzest, co daje sześć milionów muzułmańskich konwersji na chrześcijaństwo rocznie.”[/quote]
Autorka przytacza dane z różnych – tradycyjnie islamskich – krajów świata. Liczby są porażające i jasno pokazują, że znaczenie chrześcijaństwa w krajach Afryki i Azji stopniowo wzrasta. Każdego dnia liczba chrześcijan rośnie, a wśród nich są także chrześcijanie – neofici, którzy odkryli Boga, by z pasją zgłębiać Pismo Święte i żarliwie się modlić.
Skąd ta rosnąca liczba nawróceń? Monika Gabriela Bartoszewicz wyjaśnia je następująco:
[quote]„Coraz więcej muzułmanów odkrywa, że przemoc stosowana i propagowana przez ich braci w wierze nie jest aberracją nauczania Mahometa, ale praktycznym zastosowaniem koranicznego nauczania zgodnie z przykładem życia samego założyciela islamu. Złudzenia pryskają jedno po drugim – mechaniczne rytuały, modlitwa pięć razy dziennie, która nie jest rozmową z Kimś, o Kim wiemy, że nas kocha, ale pustą recytacją niezrozumiałych wersów; posty, zakazy i nakazy tak drobiazgowe, że nie pozostawiają ani piędzi wolności (określające, na przykład, którą ręką się myć lub na którym boku spać), nie są narzędziami rozwoju duchowego, ale po prostu instrumentami kontroli”. [/quote]
cały artykuł w najnowszym numerze „Polonia Christiana”
(146)