Do zatrzymania obywatela Iraku doszło w niedzielę wieczorem w jednym z łódzkich hosteli. O tym, że planował zamach, mogą świadczyć materiały znalezione przy nim, w tym zapiski.
Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu na dwa miesiące. Obecnie jest przesłuchiwany przez policję. ABW sprawdza, czy działał w pojedynkę, czy w większej grupie.
Mężczyzna nie przebywał na stałe w Polsce. Ma 48-lat, do Łodzi przyjechał kilka dni temu. Wcześniej przebywał w Szwajcarii, później w Szwecji, skąd został wydalony.
Dziś rano otrzymałem informację, że na polskiej granicy zatrzymano około 200 osób z różnych powodów. Służby nie raportują zagrożenia w Polsce. Dmuchamy na zimne w związku z tym został wprowadzony pierwszy stopień alarmowy, którego zdaniem jest wzmożenie czujności służb
– powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
(480)