Internauci śmieją się, że Francja powinna mieć całą białą flagę, patrząc chociażby na to, jak podchodzi do kwestii imigrantów. Okazuje się, że francuska flaga w pewnym momencie historii rzeczywiście była pozbawiona kolorów.
Obecna flaga Francji zawiera niebieski, biały i czerwony. I ten stan trwa od 1790 roku, gdy przez cztery lata czerwony był z lewej strony, biały w środku, a niebieski z prawej. Potem czerwony i niebieski zamieniono miejscami.
W latach 1814-1830 flaga Królestwa Francji była cała biała. Tak zdecydował Ludwik XVIII z Burbonów, którzy wrócili na tron po upadku Napoleona. Stan nie trwał długo, bo w 1830 roku doszło do rewolucji lipcowej i ponownego usunięcia Burbonów z tronu.
Internauci wykorzystali tę białą flagę, którą przecież od lat kojarzy się z poddaniem się, do skomentowania działań Francji zarówno podczas II wojny światowej i szybkiej kapitulacji po niemieckiej ofensywie, jak i obecnej sytuacji z imigrantami. Okazuje się jednak, że biały kolor flagi miał swoje uzasadnienie.
W kwestii białego koloru flagi – biel w czasach ancien regime stanowiła ogólnoeuropejski symbol monarszego legitymizmu, oprócz Francji popularna była na sztandarach czy mundurach w np. Rosji, Hiszpanii (już abstrahując od faktu, że tam również panowali Burbonowie) czy Rzeszy/Austrii. Podczas początkowego etapu rewolucji, kiedy mało kto myślał o obalaniu monarchii, do burbońskiej bieli (jako tradycji) dodano barwy Paryża (czerwień i błękit), symbolizujące naród – nowa (i do dziś stosowana) flaga miała być właśnie widomym znakiem owej syntezy, tradycji i nowoczesności, monarchii i ludu
– tłumaczył kolor flagi jeden z internautów.
(4120)