Gazowy straszak ze Wschodu już nie taki straszny. Polska od przyszłego roku nie będzie musiała się oglądać na dostawy ze Wschodu

w III RP


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

gazTrwające dziś inwestycje powinny wkrótce pozwolić Polsce na nieoglądanie się na dostawy 
ze Wschodu – informuje Rzeczpospolita. Jeśli zaplanowane na ten rok inwestycje zostaną zrealizowane, Polska od przyszłego roku może zaspokajać w całości swoje zapotrzebowanie na gaz ziemny z innych kierunków niż realizowanego przez terytorium Białorusi i Ukrainy. Z prognoz Gaz-Systemu wynika, że do tego czasu nasze możliwości importowe wzrosną do 23 mld m sześc. rocznie, czyli o 54,4 proc.

Od 1 kwietnia 2014 roku Polska będzie mogła sprowadzać rocznie 7,5 mld m sześc. gaz z kierunku południowo-zachodniego (Czechy i Niemcy). Jeśli do tego doliczyć możliwości odbiorcze budowanego gazoportu w Świnoujściu (5 mld m sześc. rocznie), to okazuje się, że już za około 12 miesięcy – w razie poważnego kryzysu i wstrzymania dostaw ze strony rosyjskiego Gazpromu – i tak będziemy bezpieczni pod względem zachowania ciągłości dostaw błękitnego paliwa. Tym samym Kreml utraci „gazowy” argument, który do tej pory pośrednio lub bezpośrednio był wykorzystywany w politycznych sporach z sąsiadami.

Zdaniem Jana Chadama, prezesa Gaz-System, dla pełnego bezpieczeństwa i dalszej budowy konkurencyjnego rynku potrzebujemy dalszych inwestycji. – W szczególności zakończenia terminalu do odbioru LNG i wybudowania wydajnych połączeń z Czechami i Słowacją w ramach korytarza Północ–Południe – podkreśla.

Mniej optymistyczny jest Andrzej Szczęśniak. – Niezależnie od wszystkich inwestycji musimy pamiętać, że Polska i cała Europa Środkowo-Wschodnia jest skazana na gaz wydobywany w Rosji. W przeciwieństwie do ropy jest to surowiec, którym głównie handluje się na rynkach regionalnych, a nie na rynku globalnym, przede wszystkim ze względu na stosunkowo wysokie koszty transportu – twierdzi ekspert rynku paliw i gazu.

(23)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.