– Wszyscy Polacy zostali zwolnieni – powiedział Stalin generałowi Andersowi, upominającemu się o kilkanaście tysięcy polskich oficerów.
– Kwiat naszego wojska znajdował się w Starobielsku i w Kozielsku. Ale gdzie obecnie przebywają? – kontynuował generał.
– Oni uciekli.
– Dokądże mogli uciec?
– No, do Mandżurii.
Ta słynna rozmowa miała miejsce 72 lata temu, 3 grudnia 1941 roku. Polscy oficerowie od półtora roku leżeli w zbiorowych mogiłach w Katyniu, Twerze, Piatichatce, Miednoje…
Pod rozkazem o ich rozstrzelaniu podpisał się sam Józef Stalin.
(239)