fot. screen Twitter

Finał Ligi Mistrzów pod znakiem koszmarnych błędów niemieckiego bramkarza. Po meczu doszło do wymownej sceny (wideo)

w Wiadomości ze świata


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Real Madryt pisze historię: sobotnie zwycięstwo to trzecie z rzędu w finale Ligi Mistrzów. Ale w sukcesie ,,Królewskich” niebagatelny udział miał bramkarz rywali Loris Karius, który zawalił dwa gole.

W pierwszej odsłonie spotkania to Liverpool sprawiał lepsze wrażenie, ale ,,The Reds” mieli pecha – gwiazdor drużyny, Mohamed Salah, w 31. minucie opuścił boisko po tym, jak upadł na murawę. Werdykt: pierwsze doniesienia mówią o wybitym barku i niewykluczone, że Egipcjanin nie weźmie udział w Mundialu.

Później uwagę kibiców skupił Karius, który zawalił pierwszą bramkę, a także Gareth Bale, wprowadzony na boisku w 61. minucie. Mimo wyrównania Liverpoolu to właśnie Walijczyk dwoma trafieniami w 64. (niezwykle efektowne trafienie przewrotką) i 83. minucie rozstrzygnął losy meczu. Przy bramce na 3:1 znów nie popisał się niemiecki bramkarz.

Uważni obserwatorzy dostrzegli także mało przyjemny incydent – to Sergio Ramos uderza Kariusa:

Skrót spotkania:

Występ Kariusa komentowano w następujący sposób:

Po meczu bramkarz przepraszał fanów swojego zespołu:

(4570)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.