Dwa obrazki – dużo mówiące. W ZUS: „To pan jeszcze wierzy w emeryturę?”. W pośredniaku: „berobotni wysyłają pracownikom życzenia wraz z piosenką do radia”

w Bez kategorii


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

rysunDwa obrazki z Polski: z Lublina i Radomia – bardzo dużo mówiące…

Mężczyzna poskarżył się na pracownika „pośredniaka”. Odpowiedział mu dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Józef Bakuła.

Mieszkaniec Radomia skarżył się na niewłaściwe – jego zdaniem – zachowanie pracownika Powiatowego Urzędu Pracy podczas rozmowy związanej z poszukiwaniem pracy.

W odpowiedzi urzędu jest zdanie, które rozbawiło adresata urzędowego pisma:

[quote]Chcę pana poinformować, iż Pan jest niezadowolony z obsługi pracownika Powiatowego Urzędu Pracy natomiast inne osoby bezrobotne w podziękowaniu za miłą obsługę wysyłają życzenia wraz z piosenką do radia Rekord” – pisze dyrektor PUP, dodając, że „mając na uwadze stan faktyczny i prawny przedmiotowej sprawy uznaje skargę za bezzasadną”.[/quote]

– Nie będę komentował samej treści pisma. Mogę tylko powiedzieć, że przychodzą do nas ludzie, którzy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji życiowej, są często zdenerwowani, w stresie, zajmują postawę roszczeniową. Nie brakuje czasami agresji i wulgaryzmów. Takie negatywne emocje mogą się czasami przenosić też na pracowników – powiedział Dariusz Strzelec, rzecznik Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu.

więcej na regiopraca.pl

Zostałem zlekceważony, a urzędniczka złamała chyba wszystkie podstawowe standardy obsługi klientów – uważa nasz Czytelnik, który wybrał się do lubelskiego oddziału ZUS, by dowiedzieć się kilku rzeczy o reformie emerytalnej – informuje Dziennik Wschodni.

Pan Piotr był w ZUS przy ul. Zana w Lublinie w piątek. Najbardziej interesowała go sprawa wyboru między ZUS a OFE. Chciał wiedzieć, co będzie się działo z jego składkami, gdy za jakiś czas zrezygnuje z konta w ZUS na rzecz prywatnego funduszu. – Jakież było moje zdziwienie, gdy pani przy okienku powiedziała, że zupełnie nie wie, o jaką reformę chodzi – pisze do nas w e-mailu pan Piotr.

Gdy powiedział, że nie rozumie jej śmiechu, bo sprawa jest dla niego ważna, miał dostać jeszcze jedną nieoczekiwaną odpowiedź.

– Zdębiałem, gdy powiedziała do mnie „to pan wierzy jeszcze w swoją emeryturę?”. Rozmowa na takim poziomie kompetencji trwała jeszcze kilka minut

– opisuje nasz Czytelnik.

– Mogę natomiast powiedzieć, że opisane zachowanie jest niezgodne ze standardami obsługi klienta w ZUS, które opierają się na rzetelności, uprzejmości i profesjonalizmie. Dlatego uczulimy pracowników, by nie dochodziło do podobnych sytuacji – zapewnia Małgorzata Korba, rzeczniczka prasowa lubelskiego oddziału ZUS.

więcej na stronie Dziennika Wschodniego

(300)


Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.