W rozmowie z ,,Gazetą Wyborczą” historyk Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego we Lwowie, prof. Jarosław Hrycak, wygłosił tezę: Dążycie do samoizolacji, a Ukraina potrzebuje skutecznego sojusznika na Zachodzie. Dzisiejsza Polska nie spełnia tego kryterium.
Efekt? Polsko-ukraińskie pojednanie traci na znaczeniu.
Polska staje się innym krajem. Weszła na ścieżkę prowadzącą do wyeliminowania się na własne życzenie z klubu wielkich graczy międzynarodowej polityki. Polska dąży do samoizolacji, a Ukraina potrzebuje skutecznego sojusznika na Zachodzie. Dzisiejsza Polska nie spełnia tego kryterium
– uważa.
Hrycak komentuje także inne aspekty stosunków polsko-ukraińskich. O filmie ,,Wołyń” mówi, że:
stworzył konkretną atmosferę, a może tylko wpasował się w nastroje, które wisiały w powietrzu
Zdaje sobie sprawę, że Ukraińcy powinni ,,poradzić sobie z historią”, natomiast Polacy muszą zrozumieć ,,skomplikowany charakter naszej sytuacji i wykazać wyrozumiałość i cierpliwość”.
Hrycak sugeruje, że za pogarszająca się stosunki polsko-ukraińskie odpowiada obecny rząd.
Rządzą wami ludzie z partii, która ma w nazwie sprawiedliwość, a ta ich zdaniem polega na mówieniu o historycznych polskich krzywdach, na tworzeniu nowego wizerunku Polski
– mówi.
Hrycak jest ukraińskim historykiem, profesorem i szefem katedry historii Ukrainy na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie, byłym dyrektorem Instytutu Badań Naukowych Uniwersytetu Lwowskiego. Pełni rolę redaktora naczelnego czasopisma naukowego „Ukraina Moderna”.
21 grudnia 2014 został nominowany przez prezydenta Petra Poroszenkę na stanowisko członka komisji konkursowej Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy.
(2767)
