Jaka przyszłość czeka Francję pod rządami Emmanuela Macrona? Wielki zwolennik Donalda Trumpa Milo Yiannopoulos zaprezentował swoją wizję losów europejskiego giganta. Nie jest ona optymistyczna dla Francuzów.
Yiannopoulos nie ukrywa, że jest gorącym orędownikiem Donalda Trumpa, konserwatystą i katolikiem. Podkreśla, że jest też gejem i ma żydowsko-greckie korzenie. Jest też publicystą, któremu świetną reklamę zrobiła w czasie kampanii Hilary Clinton, która krytykowała, powołując się na tekst Yiannopoulosa, że szef portalu Breitbart News pomaga Trumpowi w walce o prezydenturę.
Yiannopoulos wykorzystał swoją szansę i zdobył wielką popularność. Teraz na swoich kontach w portalach społecznościowych odnosi się do spraw nie tylko amerykańskich. W bardzo ciekawy sposób skomentował ostatnio wyniki wyborów prezydenckich we Francji. Nie jest to wizja optymistyczna.
Równie bezlitośni byli internauci. W swoich komentarzach podkreślali, że taka wizja spełni się szybciej, a Francuzi nawet nie prowadziliby wojny.
Każdy wie, że szybko się poddadzą
– padło w jednym z komentarzy w nawiązaniu do zachowania Francji wobec niemieckiej agresji w trakcie II wojny światowej.
(8217)