Roman Dmowski jest ciągle postacią nieznaną, jego zasługi pomijane, poglądy zafałszowywane. Warto więc pochylić się nad tą postacią i zrozumieć, jak wielkie zasługi oddał Polsce. To on wspólnie z Ignacym Janem Paderewskim, podpisywali traktat wersalski, który przywracał Polskę po 123 latach zaborów na mapę Europy.
(9018)
Roman Dmowski zmarł 2 stycznia 1939 r. i został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie, który w tamtym okresie uchodził za cmentarz dla ludzi ubogich. Kierownictwo Stronnictwa Narodowego chciało pochować Dmowskiego w Złotej Kaplicy Katedry Poznańskiej, tam gdzie spoczywają Mieszko I i Bolesław Chrobry. W ten sposób miejsce Romana Dmowskiego w historii Polski stałoby się wyjątkowe. Nie zgodził się jednak ks. Kardynał August Hlond.
A co do tej mapy o granicach wschodnich Rzeczpospolitej to rzeczywistość jest inna. W Traktacie Ryskim z Rosjanami z 18 marca 1921r. Delegacja Polska zgodziła się na przebieg granicy „na Zbruczu” pozostawiając poza granicami wschodnimi Rzeczpospolitej duże skupiska Polaków. Należy tu zaznaczyć, że Rosja Sowiecka była skłonna przesunąć nasze granice dalej na wschód, tam gdzie znajdowały się duże skupiska Polaków. Dlaczego więc Delegacja Polska pozostawiła tych Polaków poza granicami kraju?. Dlatego, że nasza Delegacja była zdominowana przez Endecję a R.Dmowski od zawsze był przeciwny włączania Kresów do Polski bo tam za mało było „żywiołu polskiego”. W ten sposób, wskutek schizofrenii R.Dmowskiego, w okresie międzywojennym Stalin mógł spokojnie mordować, wywozić na Sybir, wynaradawiać tysiące wiernych polskich obywateli, te zbrodnie obciążają sumienia Endeków.
Łżesz Czesławie