Portal informacyjno-historyczny

Cała Litwa kupuje w… Polsce. Na Litwie biją na alarm i proszą rząd o ratunek

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Wystarczy wjechać na parking jednego z suwalskich supermarketów, by zacząć zastanawiać się, czy to jeszcze Polska, czy już może Litwa. Nasi wschodni sąsiedzi coraz chętniej wyskakują przez granicę ,,po bułki”.

Spotkać Litwina w sklepie w Suwałkach jest czasem łatwiej niż natknąć się na Polaka. Sąsiedzi zza wschodniej granicy często opanowują supermarkety, wykupując dostępne towary. Tylko w 2016 roku Litwini wydali w Polsce na zakupy prawie 1,4 mld złotych – wynika z danych GUS. Granicę przekroczyło aż 5,5 mln ludzi.

Nic dziwnego, że w tej sytuacji właściciele sklepów na Litwie biją na alarm.

Kwota wydatków litewskich w Polsce to dla naszego sektora handlowego, który sam w sobie nie jest duży, bardzo bolesny problem. To się przekłada na mniej zapłaconych podatków, redukcje zatrudnienia. Jeżeli Litwini korzystają w domach z towarów kupionych nie na Litwie, to dla nas – przedsiębiorców – przekłada się na to, że hurtownie oraz małe i średnie sklepy nie wypracowują zysków; one uciekają do Polski

– stwierdził Laurinas Vilimas, dyrektor wykonawczy Litewskiego Stowarzyszenia Firm Handlowych, w rozmowie z portalem Delfi.

Nie jest tajemnicą, że Litwini przyjeżdżają na zakupy do Polski, bo to się im zwyczajnie opłaca. Nawet po doliczeniu kosztów transportu wychodzi, że oszczędzili w stosunku do tego, co wydaliby w swoich sklepach. Litewscy sklepikarze nawołują więc rząd w Wilnie do zmiany podatków, by mogli cenami konkurować z tymi polskimi, a może i przyciągnąć klientów z innych krajów.

Jeżeli chcemy konkurować z Polską, to mądrze byłoby obniżyć stawki na wszystkie towary. Tak, byśmy widzieli, że ludzie będą u nas kupować nie tylko kartofle, ale i telewizory. Wtedy na zakupy przyjadą do nas np. Łotysze

– powiedział Żilwinas Szilenas, szef Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku.

Wielka sieć sklepów na Litwie „Maxima” już zaczęła działać. Obniża ceny towarów, a produkty oznacza specjalnymi naklejkami o treści ,,sprawdzona w Polsce. Gwarancja niskiej ceny”.

Z klientami z Litwy nie brakuje w Polsce jednak kłopotów. Policja odnotowują przypadki, gdy Litwini próbują oszukiwać. Głównie na wadze produktów. Słynny jest przypadek, gdy gość zza wschodniej granicy próbował udowodnić, że 20 dużych pomarańczy waży około kilograma. Policjanci wspominają też o licznych wypadkach z udziałem litewskich kierowców.

(14756)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Idź na górę