Piotr Misiło to jeden z najaktywniejszych posłów Nowoczesnej, angażujący się w akcję ,,wolne media”. Tymczasem jak informuje ,,Gazeta Polska Codziennie”, parlamentarzysta przez wiele lat sądził się z dziennikarzem Andrzejem Markiem z „Wieści Polickich”, doprowadzając do skazania go na trzy miesiące więzienia za publikację prasową.
Dziennikarz został ułaskawiony przez Lecha Kaczyńskiego, a Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce wypłacenie skazanemu dziennikarzowi 1,5 tys. euro zadośćuczynienia.
To była jedna z najgłośniejszych spraw sądowych przeciw dziennikarzowi III RP. W 2004 roku dziennikarze w obronie Marka zamykali się w klatce przed Sejmem, protestując przeciwko łamaniu wolności słowa. Opublikował on wyniki śledztwa, które uderzały w naczelnika Wydziału Promocji Urzędu Gminy w Policach, Piotra Misiłę, dziś posła Nowoczesnej., wykazujące niejasne powiązania na styku polityki i biznesu.
W artykule „Promocja kombinatorstwa” zarzucił Piotrowi Misile nadużywanie własnego stanowiska. Naczelnik Misiło wytoczył sprawę karną dziennikarzowi
– informuje Gazeta Polska Codziennie.
Wyrok? Trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i nakaz przeprosin urzędnika. Marek nie opublikował przeprosin na łamach gazety, dlatego sąd zarządził wykonanie kary pozbawienia wolności. Sprawa była oddalana, ostatecznie Andrzeja Marka ułaskawił prezydent Lech Kaczyński.
Marek mówił Wirtualnej Polsce:
„Ta sprawa jest dla mnie dowodem na to, że w Polsce, demokratycznym kraju, nie ma czegoś takiego jak niezawisłe sądy. Nie miałem na pewno do czynienia z sędzią niezależnym, takim, który za cel stawia sobie odkrycie prawdy. Cała ta sprawa jest dowodem na to, że system prawny w Polsce kuleje i to poważnie”.
Więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.
Piotr Misiło – poseł, który skazał dziennikarza na więzienie pic.twitter.com/IzqbS7P9mA
— Szymon (@DriftingInANet) 21 grudnia 2016
(4657)