Lech Makowiecki, „Ballada o rotmistrzu Pileckim”
Rotmistrzu Pilecki skąd te krwawe rany
Kto złamał Twą szablę, czemu koń spętany
Hej, hej rotmistrzu, skąd te krwawe rany
Kto złamał Twą szablę, czemu koń spętany
Rotmistrzu Pilecki twardyś jak ze stali
Hitler Cię nie skruszył, bał się Ciebie Stalin
Hej, hej rotmistrzu z hartowanej stali
Nie skruszył Cię Hitler bał się Ciebie Stalin
Rotmistrzu Pilecki ze śmiercią igrałeś
Wstąpiłeś do piekieł, z piekieł się wyrwałeś
Hej , hej rotmistrzu śmierci się nie dałeś
Do Auschwitz wstąpiłeś, z Auschwitz się wyrwałeś
Było Was tysiące zostało niewielu
Bo zabiła Moskwa naszych bohaterów
Hej, hej rotmistrzu było Was tak wielu
Lecz zabiła Moskwa naszych bohaterów
Witoldzie Pilecki, zona Twoja płacze
Cieszą się ubecy czerwoni siepacze
Hej, hej rotmistrzu płacze Twoja zona
Śmieją się bandyci spod gwiazdy czerwonej
Ojcze wytęskniony dzieci Twe w żałobie
Chciałyby postawić świeczkę na Twym grobie
Hej, hej rotmistrzu dzieci Twe w żałobie
Nigdy nie zapalą świeczki na Twym grobie
Żołnierzu niezłomny nagrodą ci blizny
Drogowskazem Twoim Bóg, Honor, Ojczyzna
Hej, hej rotmistrzu Twą nagrodą blizny
Drogowskazem zawsze Bóg, Honor, Ojczyzna
Rycerzu bez skazy, kaci wciąż się boją
Tyle lat po zbrodni niszczą pamięć Twoją
Hej, hej rotmistrzu oni wciąż tu kłamią
Tyle lat po zbrodni niszczą Twoją pamięć
Żegnaj nam rotmistrzu odpoczywaj w niebie
Ciało zakopali, pieśni je pogrzebią
Hej, hej rotmistrzu odpoczywaj w niebie
Zakopali ciało, pieśni je pogrzebią
Dziś w anielskim chórze śpiewa z ułanami
Dusza uleciała pieśń została z nami
Hej, hej rotmistrzu śpiewaj z ułanami
Uleciała dusza, pieśń została z nami
Rotmistrzu Pilecki do apelu stawaj
Tyle Ci zabrali lecz została sława
Hej, hej rotmistrzu do apelu stawaj
Życie Ci zabrali zostawili sławę
Hej, hej rotmistrzu do apelu stawaj
Zabrali Ci życie, lecz została sława
(311)
Profesorze Władysławie Bartoszewski jeszcze żyjesz-Powiedz nam Prawdę czemu zamordowano Rotmistrza Witolda Pileckiego