Arabska telewizja Al-Jazeera zamieściła relację z Marszu Niepodległości, podając nieprawdę już w tytule. Wg niej, były to protesty antyimigranckie. Sam materiał był utrzymany w podobnym tonie.
Zabrakło najważniejszego: świętowania niepodległości. Było natomiast o skrajnej prawicy, która jest nacjonalistyczna i ksenofobiczna. Zdaniem dziennikarzy, ludzie zgromadzili się również po to, aby ,,świętować odejście liberalnej elity”. Opozycja miała być pilnowana przez grupy paramilitarne.
Zdaniem korespondenta, demonstracje skrajnych nacjonalistów mają pełne pozwolenie rządzącej partii, ponieważ kraj przeżywa okres ,,prawicowej rewolucji”, której ostrze skierowane jest przeciwko imigracji.
Zdaniem eksperta Andrzeja Rycharda, to, że nie doszło do żadnych burd, jest nawet groźniejsze od lat ubiegłych, kiedy dochodziło do incydentów. Największe niebezpieczeństwo tkwi bowiem w ideach, które głoszą demonstujący.
(14409)