INTERPELACJA
w sprawie wprowadzenia „Raportu Witolda (Pileckiego)” do kanonu obowiązkowych lektur szkolnych
Pani
Joanna Kluzik-Rostkowska
Minister Edukacji Narodowej
Szanowna Pani Minister!
Na podstawie art. 192 Regulaminu Sejmu przedkładam Pani Minister interpelację poselską w sprawie wprowadzenia „Raportu Witolda”, wspomnień Witolda Pileckiego z 1945 r. o pobycie i ucieczce z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, do kanonu obowiązkowych lektur szkolnych.
W powyższej sprawie otrzymałem do wiadomości pismo Fundacji Paradis Judaeorum z dnia 25.02 br., skierowane do Pani Minister, a także liczne głosy Internautów. Do listu załączono pisma, które dokumentują siedmioletnie zabiegi Fundacji o wprowadzenie „Raportu Witolda” do kanonu lektur szkolnych w Polsce i w Unii Europejskiej, w tym m.in. trzy listy Fundacji do MEN z 1 lutego 2008 r., 20 sierpnia 2009 r. i 15 września 2009 r., które niestety nie przyniosły pozytywnego efektu.
Fundacja przypomina, że Pani Minister w ostatnim okresie zainicjowała debatę nad kanonem lektur w polskiej szkole. „W imieniu wolontariuszy akcji społecznej ‚Przypomnijmy o Rotmistrzu’ („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”), ponawiam prośbę o włączenie ‚Raportu Witolda’ z 1945 r. do kanonu lektur szkół ponadpodstawowych” – pisze w liście prezes Zarządu Fundacji Michał Tyrpa. Wyraża on nadzieję, że list skierowany do Pani Minister trzy miesiące przed 67. rocznicą zamordowania Ochotnika z Auschwitz, obchodzoną w wymiarze obywatelskim jako Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, spotka się z przychylnością Ministerstwa Edukacji Narodowej. Tymi słowami kończy swój apel do Pani Minister Pan Tyrpa: „Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo!”
Rotmistrz Witold Pilecki to jeden z największych Bohaterów historii Polski i nie tylko naszego kraju. W jednym z wcześniejszych pism do MEN, Prezes Zarządu Fundacji przypomina, że biografia Witolda Pileckiego „uosabia wszystko co najszlachetniejsze w naszej tradycji. Stanowi ona w pewnym sensie apogeum i podsumowanie losów wielu, często bezimiennych bohaterów zmagań z dwudziestowiecznymi, antyludzkimi tyraniami – narodowym socjalizmem oraz komunizmem. Urodzony w roku 1901 Witold Pilecki od najmłodszych lat walczył o ocalenie świata opartego na zasadach wolności, godności i szacunku do społeczeństwa. W czasie wcześnie zakończonego życia, charakter Witolda Pileckiego oraz wartości, którym był wierny, wielokrotnie poddawane były najcięższym próbom. Z każdej z nich wychodził zwycięsko.”
Według Tyrpy, a ja się z nim całkowicie zgadzam: „Z uwagi na ogromną wartość świadectwa rotmistrza Witolda Pileckiego, przede wszystkim ze względy na etyczny uniwersalizm przesłania ‚Raportu Witolda’, podtrzymywanie pamięci o jego Autorze jest obowiązkiem wszystkich ludzi dobrej woli. Upamiętnienie postaci rotmistrza Pileckiego, pośrednio stanowić będzie także wyraz hołdu wobec wszystkich bohaterskich córek i synów naszej Ojczyzny, którzy mimo największych trudności podjęli walkę ze złem XX wieku. Wolna Polska powinna spłacić moralny dług tym naszym poprzednikom, którym w sposób szczególny wolność zawdzięczamy.”
W związku z powyższym mam następujące pytania do Pani Minister:
– Czy według Pani Minister pozycja ta, odwołująca się do bezgranicznej odwagi, najwyższego bohaterstwa i poświęcenia za Ojczyznę aż po śmierć, może przyczynić się do zrozumienia przez młodych ludzi, czym jest patriotyzm, a także umocnić wśród nich miłość do Ojczyzny i poszanowanie godności drugiego człowieka?
– Czy Pani Minister rozważy, wsłuchując się w głosy wielu Polaków, możliwość wprowadzenia do kanonu lektur szkolnych „Raportu Witolda”?
– Co było powodem, że MEN do tej pory odrzucało (i odrzuca?) taką możliwość, o czym świadzą pozostawione bez reakcji kolejne listy Fundacji?
– Jaki sens ma ogłoszenie i prowadzenie debaty nad kanonem lektur w polskiej szkole, skoro MEN układając listę lektur obowiązkowych nie bierze pod uwagę opinii rodziców, ale też nie kieruje się dobrem uczniów?
– Na czym będzie polegała zapowiadana przez MEN reforma kanonu lektur szkolnych, określana w mediach jako „rewolucja”? Czy lektury mają być tylko lekkie, przyjemne, ciekawe dla nastolatków, czy także ambitne, wymagające myślenia i mające wymiar edukacyjny?
– Z jakich lektur, należących do klasyki gatunków i będących skarbami literatury polskiej, MEN planuje zrezygnować od roku szkolnego 2015/2016?
– Czy MEN chce wprowadzić do kanonu lektór szkolnych książki odwołujące się do czarów, magii i okultyzmu (np. „Harry Potter”) i w jakim celu?
Z wyrazami szacunku
Warszawa, dnia. 9.03.2015 r.
Artur Górski
Poseł na Sejm RP
(113)
„lektur” Panie pOśle
chyba, że to ironia. To przepraszam.
Harry P to co najwyżej lektóra, lektury są eliminowane. Ironia posła świetna