Na budynku konsulatu RP w Kijowie członkowie organizacji Czarny Komitet umieścili plakat mówiący o ,,zbrodniach Polski”. Mówili także o tym, że Polska narzuca Ukrainie własną wizję historii. Zdarzenie potwierdza polski ambasador – Jan Piekło.
Jego zdaniem to sposób marginalnej grupki na promocję, a podobne wystąpienia nie mają charakteru masowego.
Co jest na plakacie? Kontury obydwu krajów wraz ze strzałkami podpisanymi: ,,okupacja, polonizacja, pacyfikacja, akcja Wisła, represje, obozy koncentracyjne”.
W oficjalnym oświadczeniu członkowie Czarnego Komitetu zarzucają Polsce, że ta wykorzystuje pozostawanie przez Ukrainę w stanie wojny. W tym czasie forsuje swoją wizję historii.
każdy naród ma prawo do swoich bohaterów i nikt nie ma prawa narzucać Ukraińcom swojej prawdy
– deklarują, nazywając działania polskiego rządu przejawem imperializmu.
Marginalna organizacja ze swoimi hasłami o polskim imperializmie doskonale wpisuje się w strategię, o której mówił na antenie TVP prof. Marek J. Chodakiewicz.
Trzeba pogratulować Kremlowi zintegrowanej strategii oraz odgrzewania wątków propagandowych ustanowionych jeszcze przez Komintern o faszystowskiej, pańskiej Polsce, gdzie podli antysemici prześladują mniejszości, które naturalnie dopiero zostały wyzwolone przez Armię Czerwoną ramię w ramię z braterskim Wehrmachtem w 1939 roku. Moskwa rozgrywa tę sprawę po mistrzowsku
– mówił.
Ktoś wciąż nas rozgrywa. Dwa incydenty na Ukrainie jednego dnia… 1. Antypolski plakat na Konsulacie RP w Kijowie: https://t.co/JSXlxyHMrT 2. Pomnik UPA w Charkowie zamalowany na biało-czerwono (szczegóły w załączniku) pic.twitter.com/FDE7xcnP72
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) 14 lutego 2018
(3244)
wywalić wszystkich ukraińców z polski ! dla przykładu ! jeden zawini wszyscy odpowiadają!
Ta hołota ukraińska zarzuca nam „operację Wisła?” To było tylko wysiedlenie Ukraińców, a oni nas mordowali. Polecam przeczytać: http://ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=135metod