Andrzej Duda zaliczył wpadkę podczas przemówienia na pl. Zamkowym. Mówił o królu Polski niesionym przez poddanych po uchwaleniu konstytucji 3 Maja. Zapewne miał na myśli słynny obraz Jana Matejki. Lecz na nim niesiony jest nie król, lecz marszałek Sejmu Wielkiego Stanisław Małachowski z Konstytucją w dłoni.
Więcej o tym obrazie tutaj:
Jednak ta wpadka blednie przy tym, co mówił Bronisław Komorowski z okazji 3 maja. Ówczesny prezydent, a z wykształcenia magister historii, twierdził, że Konstytucja 3 Maja była drugą w Europie.
Tymczasem Konstytucja z 3 maja 1791 roku była drugą na świecie (po amerykańskiej uchwalonej w 1787 roku), a pierwszą w Europie. Warto przypomnieć, że trzecią na świecie ustawą zasadniczą była francuska konstytucja z 3 września 1791 roku.
(3319)