Badania przeprowadzone przez naukowców z amerykańskiego Kolegium Pediatrów (American College of Pediatricians) wskazują, że zaburzenia tożsamości płciowej mają charakter psychiczny, nie są wrodzone i nie mają związku z ciałem danej osoby.
Uczeni wzięli pod lupę największe jak dotąd badania wśród transseksualnych bliźniaków jednojajowych. W zaledwie w co piątym przypadku zaburzenia tożsamości płciowej obserwuje się u obydwu bliźniaków, mimo że obydwie osoby mają identyczne DNA i te same warunku podczas rozwoju prenatalnego. Wniosek: to nie tendencje wrodzone decydowały o zaburzeniach tożsamości płciowej.
Co było zatem główną przyczyną zaburzeń? Przypadki, kiedy dziecko było zachęcane do uosabiania się z płcią przeciwną i eksperymentowania z wcielaniem się w jej role.
Naukowcy udowodnili niebagatelny wpływ na kształtowanie się patologicznych zaburzeń dotyczących płci czynników społecznych, w tym rodzinnych psychopatologii, ale także propagandy płynącej z mainstreamowych i społecznościowych mediów.
(2681)