Trwa fiskalna histeria rządu. Dotychczas oskładkowanie „umów śmieciowych” stanowiło tylko straszak, ale okazuje się, że resort pracy ma już gotowy harmonogram likwidacji umów śmieciowych.
Jak to będzie wyglądać? GazetaPrawna.pl informuje:
– W 2015 r. osoby wykonujące prace na podstawie umów-zleceń będą musiały się liczyć z tym, że pracodawcy będą ustalać ich wynagrodzenie, uwzględniając wysokość składki liczonej do czasu przekroczenia płacy minimalnej.
– W 2016 r. zleceniobiorcy otrzymają na rękę jeszcze mniej, gdyż składki będą obowiązkowe do czasu osiągnięcia podstawy w wysokości 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
– W 2017 r. zainteresowani wykonywaniem pracy na podstawie zlecenia będą się musieli liczyć z obowiązkiem odprowadzania daniny od każdej zarobionej złotówki.
– W 2014 r. dodatkowo resort zakłada wprowadzenie obowiązku opłacania składek od umów o dzieło.
[quote]W rozmowie z Gazetą Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, mówi wprost, że umowy o dzieło w obecnej formie nie mogą być zachowane, to ” przedsiębiorcy będą uciekać przed obowiązkowymi obciążeniami”, które zostaną nałożone na umowy-zlecenia.[/quote]
Przedsiębiorcy są zgodni. takie regulacje doprowadzą do jeszcze większego bezrobocia oraz spadku konkurencyjności polskich firm.
Tymczasem rozwiązanie chwalą związkowcy:
– Stopniowe zwiększanie kwot wpłacanych na przyszłe emerytury to bardzo dobre rozwiązanie. W ten sposób osoby zatrudnione na podstawie umów-zleceń będą miały wyższe świadczenia
– mówi Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ, członek Rady Nadzorczej ZUS, cytowany przez GazetaPrawna.pl.
(64)