Piekło niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Sachsenhausen pochłonęło kilkaset tysięcy istnień ludzkich. W obozie pod koniec listopada 1939 r. znaleźli się krakowscy profesorowie, aresztowani przez Niemców w ramach Sonderaktion Krakau.
– Dla kilkunastu z nich był to ostatni, męczeński, etap ziemskiej wędrówki. To w Sachsenhausen polska nauka straciła elity i takie autorytety, jak prof. Stanisław Estreicher, prof. Ignacy Chrzanowski, prof. Leon Sternbach czy pierwszy rektor AGH, prof. Antoni Hoborski. Pamiętajmy o ich ofierze! – przypomina Stowarzyszenie NE CEDAT ACADEMIA, które nawiedziło obóz wiele razy, a w listopadzie 2019 r. towarzyszyło w wyprawie Panu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie i zorganizowało Wyprawą Akademicką.
W latach 1936-1945 przez to piekło na ziemi przeszło około 200 tys. ludzi. Kilkadziesiąt tysięcy zmarło lub zostało zabitych. Dokładnej liczby nie znamy. 22 kwietnia 1945 r. polscy żołnierze 2. Dywizji Piechoty im. Henryka Dąbrowskiego i czerwonoarmiści oswobodzili około 3 tys. więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Sachsenhausen. Wcześniej Niemcy zdążyli jednak wyprowadzić stamtąd w marszu śmierci około 30 tys. wycieńczonych ludzi – pisze Dariusz Gorajczyk na portalu ipn.gov.pl.
(347)