Przed kilkoma dniami podczas obchodów 50-lecia Traktatów Rzymskich w Senacie Włoch wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans wypowiedział słowa, które wiele mówią o jego stosunku do Polski, a także znajomości historii.
Timmermans mówił o krajach, które skorzystały na integracji. Powiedział m.in.
Często nie znamy historii i padamy ofiarą nostalgicznego szantażu. Ale zbyt wiele nostalgii jest jak zbyt wiele wina; nie powinna ona stać się nowym opium dla europejskich narodów.
Zaznaczył, że to, co się liczy, to wspólny rynek i waluta jako narzędzia. Ale najważniejsze są wartości:
Liczą się wartości, a one są wieczne
Kiedy przyszło do tematu historii, Timmermans przytoczył przykład Polski. Podkreślił, że dzięki integracji z Unią Europejską i NATO stała się ona po raz pierwszy „panią swych granic”.
Czy Holender zapomniał o swoim kraju?
Gdy powstawał ten kraik Polska 500 lat istniała już na mapie Europy. https://t.co/h5yvQf0PUl
Z kolei ust premiera Włoch Paolo Gentiloniego padły inne ważne słowa:
Jeśli nie będziemy bronić wartości Europy, będziemy je opłakiwać. To moment, by ich bronić, byśmy nie musieli potem żałować. Iść naprzód nie oznacza kogoś wykluczać. Włochy nie zgodzą się na podział na Europę Wschodnią i Zachodnią, na Europę klasy A i klasy B
– powiedział.
(14605)
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.