Śmierć Józefa Stalina dla wielu komunistycznych towarzyszy w Polsce była ogromnym szokiem. Przyzwyczajeni do kultu jednostki postanowili upamiętnić dyktatora zmieniając nazwę Katowic na Stalinogród. Dokonano tego już 7 marca 1953 r., a więc zaledwie dwa dni po jego śmierci.
[quote]Dla uczczenia pamięci Wielkiego Wodza i Nauczyciela mas pracujących i Jego wiekopomnych zasług dla Polski, Rada Państwa i Rada Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalają, co następuje: miasto Katowice przemianować na miasto Stalinogród a województwo katowickie na województwo stalinogrodzkie[/quote]
– uchwalono w dekrecie Rady Państwa z 7 marca 1953 r.
Jednocześnie Pałacowi Kultury i Nauki w Warszawie nadano imię Józefa Stalina, a samemu dyktatorowi postanowiono w Warszawie postawić pomnik. Tego ostatniego pomysłu nie zrealizowano. W przeciwieństwie do Pragi i Budapesztu, które takie monumenty wzniosły.
Uchwałę następnie procedowano w Sejmie. Według scenariusza władzy przemianowanie Katowic powstało na życzenie mieszkańców Katowic, co oczywiście było bzdurą.
Oficjalnie tę prośbę na sesji Sejmu w dniu 28 kwietnia 1953 r. odczytał Gustaw Morcinek –
[quote]Lud śląski – serce przemysłu Polski pragnie, by przemianować Katowice na Stalinogród.[/quote]
Ludność Śląska niesłusznie uznała Morcinka za inicjatora tej zmiany, co wiązało się dla niego z licznymi niedogodnościami i szykanami. Nie miał on jednak wyboru, partia go wezwała i oznajmiła, że to on jako szanowana na Śląsku osoba musi firmować tę uchwałę. Najpewniej autorem tego pomysłu był ktoś z kręgu: Bolesław Bierut, Jakub Berman lub Hilary Minc.
Warto wspomnieć, że z kosztami się nie liczono. Taka zmiana wymagała zmiany tysiąca tablic, pieczęci, nazw w rejestrach etc.
Anegdota mówi, iż zamiast Katowic Stalionogrodem miała się stać Częstochowa. Jednak pomysł modlenia się do Matki Boskiej Stalinogrodzkiej nie uznano za najlepszy. Tym bardziej, iż władza starała się zwalczać wszelkie przejawy używania dawnej nazwy stolicy Górnego Śląska. Nawet adresowanie listów do Katowic było bardzo ryzykowne.
Ze zmianą nazwy na Stalinogród wiąże się jeszcze historia trzech bohaterskich licealistek. Natalia Piekarska, Barbara Galas i Zofia Klimonda sprzeciwiły się tej zmianie. Na własną rękę przygotowały i kolportowały ulotki z hasłami antykomunistycznymi. Po kilkutygodniowym śledztwie wszystkie trzy zostały zatrzymane i brutalnie potraktowane przez milicję. Zarzucono im „sporządzenie i kolportaż ulotek o treści nawołującej do zbrodni i zawierających fałszywe wiadomości, mogące wyrządzić istotną szkodę interesom Państwa Polskiego”. Tym samym trzy nastolatki za pomocą ulotek zagroziły żywotnym interesom państwa…
[quote]Galas skazano na cztery lata pozbawienia wolności, a jej koleżanki umieszczono w zakładzie poprawczym.[/quote]
Zmianę polityki państwa względem Stalina przyniosła odwilż gomułkowska. Po śmierci Bolesława Bieruta i dramatycznych wydarzeniach poznańskich nowa ekipa, na które czele stanął Władysław Gomułka postanowiła dla złagodzenia napięć społecznych nieco poluźnić opresyjność państwa. Dlatego Rada Państwa 10 grudnia 1956 r. wydała dekret o przywróceniu nazwy miasta Katowice i województwa katowickiego.
artykuł został opublikowany na stronie Historia.org.pl
(202)