29 września 1944: w bitwie pod Jaktorowem Węgrzy, mimo że byli sojusznikami Niemców, tylko pozorowali branie Polaków w niewolę i uwalniali ich w bezpiecznych miejscach - Niezłomni.com

Portal informacyjno-historyczny

29 września 1944: w bitwie pod Jaktorowem Węgrzy, mimo że byli sojusznikami Niemców, tylko pozorowali branie Polaków w niewolę i uwalniali ich w bezpiecznych miejscach

w Historia Węgier/II wojna światowa/II wojna światowa - rocznice


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

29 września 1944 r. rozegrała się ostatnia bitwa AK ,,Grupy Kampinos”, Bitwa pod Jaktorowem, z pomocą walczącym przyszedł niezwykły sojusznik – stacjonujące w okolicy wojsko węgierskie, które pozorowało branie polskich partyzantów do niewoli i uwalniało w bezpiecznych miejscach.

Korpus oficerski Grupy „Kampinos” podczas mszy polowej w Wierszach. Na zdjęciu widoczni m.in. mjr „Okoń” oraz por. „Dolina”
Korpus oficerski Grupy „Kampinos” podczas mszy polowej w Wierszach. Na zdjęciu widoczni m.in. mjr „Okoń” oraz por. „Dolina”

Tym sposobem bracia Węgrzy uratowali 200 polskich partyzantów.

W Budach Zosinych bohaterscy Węgrzy zagrozili nawet Niemcom użyciem broni i odgrodzili kilkudziesięciu Polaków od esesmanów. Węgrzy, mimo iż sprzymierzeni z Niemcami, powitali żołnierzy AK bardzo przyjaźnie i nie tylko nie czynili żadnych przeszkód w ich marszu, lecz nawet zaopatrzyli Polaków w żywność oraz pewną ilość amunicji i granatów

Żołnierze batalionu sochaczewskiego mjr. „Korwina”
Żołnierze batalionu sochaczewskiego mjr. „Korwina”

Rankiem 29 września oddziały partyzanckie osiągnęły tory kolejowe pod Jaktorowem. Dowódca mjr Alfons Kotowski wydał rozkaz – postoju dla odpoczynku. W tym czasie dotarli żołnierze jednostek rozbitych na szosie sochaczewskiej.

O 11.00 dowódca wydał rozkaz dalszego marszu. Niestety od strony Grodziska Mazowieckiego nadjechał pociąg pancerny, zamykając Grupę w okrążeniu.W wyniku całodniowej krwawej bitwy z oddziałami niemieckiej grupy „Bernard” (ok. 2 tys. żołnierzy) wspartej lotnictwem, artylerią i czołgami, partyzanci ponieśli klęskę. Zadali jednak Niemcom znaczne straty. W bitwie Niemcy stracili: kilkanaście pojazdów pancernych, jeden samolot ( co jest ewenementem jak na walki partyzanckie) i ok. 200 żołnierzy. Straty Powstańców to – 150 zabitych ( w tym mjr Alfons Kotowski), 120 rannych i 150 w niewoli.

Cześć i Chwała Żołnierzom AK z Oddziałów z Puszczy Nalibockiej, ze Zgrupowania Stołpeckiego Okręgu Nowogródek AK., którzy przedostali się z Wileńszczyzny, aby pomóc Walczącej Warszawie oraz Żołnierzom AK z Oddziałów z innych rejonów i obwodów warszawskich! Cześć i chwała żołnierzom węgierskim za uratowanie 200 polskich partyzantów!

źródło: Blogmedia.pl

(4111)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Idź na górę