Wtorek 18 lipca dla kolarzy biorących udział w Tour de France oznaczał ogromne wyzwanie – liczący 165 kilometrów odcinek z Le Puy-en-Velay do Romans-sur-Isere.
Po zakończonej jeździe Paweł Poljański opublikował zdjęcie swoich nóg – mówi wszystko, ile zdrowia kosztował go ten etap wyścigu.
Po szesnastu etapach wydaje mi się, że moje nogi wyglądają na zmęczone
– napisał. Polak uplasował się na 66. miejscu. Zwycięzcą został Australijczyk Michael Matthews.
Zdjęcie zostało opublikowane w wielu serwisach sportowych na całym świecie takich jak Bleacher Report, Sports Illustrated czy NBCSN
Tour taking its toll on Poljanski’s legs as show in gruesome picture https://t.co/KAcpI4NDz1 via @MailSport
— Salome Bolkvadze (@SallyBolqvadze) 19 lipca 2017
Ale poniższe zdjęcie pokazuje, że nogi Poljańskiego to nie wyjątek:
Rok temu #Huzarski na #TDF pokazał nogi, teraz znów chce się pokazać swoim dzieciom (oglądają w tv), jadąc w ucieczce pic.twitter.com/r9wdxOxRAh
— Łukasz Jachimiak (@LukaszJachimiak) 18 lipca 2015
Poljański to 27-letni kolarz grupy Bora-hansgrohe. Teraz czekają go kolejne wyzwania. W środę najtrudniejszy odcinek, czyli legendarne podjazdy pod Col de la Croix de Fer, Telefgraphe oraz Col du Galibier. Meta: na stacji narciarskiej – Serre Chevalier.
(3030)
