Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek zostali udekorowani medalami po tym, jak wywalczyli srebro i złoto podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy. Jednak odegrany Mazurek Dąbrowskiego zabrzmiał dość dziwnie – takie odczucia podzielało wielu kibiców.
Interpretacja organizatorów odbiegała od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Całość była wolniejsza od oryginału i rytm nie przypominał charakterystycznego dla Mazurka.
#EC2018 #Berlin2018#MazurekDąbrowskiego
– Mi tam słoń na ucho nadepnął, ale chyba z Naszym Hymnem wyszło coś nie hallo 🤔🤔🤔🤔🤔🤔 pic.twitter.com/ptM4kwGXYB— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 8 sierpnia 2018
Zdaniem kibiców, hymn bardziej przypominał kolędę. Przypominano także niesławną interpretację Edyty Górniak.
(6879)
